W Sokołowie już wszystko gra

W sokołowskiej szkole muzycznej kończy się strojenie instrumentów i remont pomieszczeń, w których nowa szkoła będzie funkcjonować od rozpoczynającego się roku szkolnego. Początek roku już 3 września o godz. 16.

- Przyjechały już instrumenty. Wszyscy są bardzo przejęci. Mam odzew ze strony mieszkańców, dopytują się o szczegóły, cieszą razem z nami. Wynika z tego, że decyzja o utworzeniu szkoły muzycznej w Sokołowie była strzałem w dziesiątkę – mówi burmistrz Bogusław Karakula.

 Szkoła muzyczna będzie mieścić się na piętrze skrzydła SP nr 3, przy ul. Repkowskiej, nad filią przedszkola. Szkołę odwiedziliśmy na tydzień przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego, dla tej szkoły – pierwszego roku.

 Dyrektor Aneta Mroczek już rozgościła się w swoim nowym, pachnącym świeżością gabinecie. Trwały ostatnie prace przy montażu drzwi wejściowych do szkoły muzycznej, przy wejściu na piętro holu. W jednej z sal muzycznych specjalista z firmy produkującej instrumenty stroił fortepian. Pachniało świeżością, w powietrzu czuć było zapach nowych mebli a nowe instrumenty lśniły w kartonowych pudłach.

Prace są już na ukończeniu. Tylko sala koncertowa nie będzie gotowa na 1 września. - Sama sala zostanie otwarta w październiku, ale dopiero wtedy będzie potrzebna – mówi burmistrz Bogusław Karakula, który regularnie dogląda postępujących prac.

Szkoła została wyposażona w trzy pianina akustyczne, flet poprzeczny z akcesoriami, dwie gitary trzy czwarte i cztery czwarte, skrzypce we wszystkich rozmiarach (po dwie pary), trzy piękne akordeony (dwa klawiszowe, jeden guzikowy o różnej ilości basów), trąbkę w stroju B. Są też pulpity i podnóżki dla dzieci do fortepianu.

Więcej szczegół znajdziecie w jednym z najbliższych wydań papierowych "TS".