Posłanka z naszego regionu Anna Maria Siarkowska głosowała dzisiaj w Sejmie przeciwko odrzuceniu projektu ustawy znoszącego obowiązek szczepień dzieci.
Anna Maria Siarkowska fot. Aga Król
Posłanka z naszego regionu Anna Maria Siarkowska głosowała dzisiaj w Sejmie przeciwko odrzuceniu projektu ustawy znoszącego obowiązek szczepień dzieci.
Posłanka z Siedlec była wśród 10 posłów, którzy zagłosowali przeciwko odrzuceniu tego projektu. Szesnastu posłów wstrzymało się od głosu, a 354 - zagłosowało za odrzuceniem projektu. (jj za gazeta.pl)
Aktualizacja:
- Nie jestem za zniesieniem szczepień. Są one dobrodziejstwem cywilizacji - komentuje posłanka Anna Maria Siarkowska. - W Sejmie zabrakło jednak merytorycznej debaty o utworzeniu funduszu odszkodowań dla osób, które cierpią z powodu powikłań poszczepiennych. Chociaż odsetek takich osób nie jest wysoki, to jednak powikłania się zdarzają i ci ludzie nie powinni być pokrzywdzeni. Zabrakło również decyzji o tym, by ci, którzy decydują o rodzaju szczepionek i kalendarzu szczepień, podpisywali oświadczenie o braku konfliktu interesu (pracy w koncernach farmaceutycznych). Za granicą standardem jest, że takie oświadczenia są podpisywane.
Posłanka motywuje swoją decyzję również tym, że jej zdaniem część szczepionek jest nieetycznych, gdyż zostały wyprodukowane na bazie linii komórkowych, pozyskanych z ciał dzieci zabitych w wyniku aborcji.
- Zabrakło debaty, był moralny szantaż, a ja nie lubię być szantażowana. Sama dzieci szczepię, ale nie zgadzam się na taki sposób prowadzenia debaty - mówi posłanka.
najstarsze
najnowsze
popularne