Mirosław Roguski, Mieczysław Zawadzki i Mieczysław Gaja oraz Małgorzata i Waldemar Gujscy zostali tegorocznymi laureatami Nagrody im. Ludomira Benedyktowicza.
Mirosław Roguski, Mieczysław Zawadzki i Mieczysław Gaja oraz Małgorzata i Waldemar Gujscy zostali tegorocznymi laureatami Nagrody im. Ludomira Benedyktowicza.
Kapituła w składzie: Małgorzata Biały, Zofia Czapska, Maria Gadomska, Sławomir Kordaczuk, Ryszard Kowalski, Tadeusz Kuć, Sławomir Musiej, Andrzej Matuszewicz, Grzegorz Skwarek i Grzegorz Welik zdecydowała, iż:
Mirosław Roguski otrzyma nagrodę w dziedzinie literatury naukowej i popularnonaukowej, za działalność badawczą, publicystyczną oraz popularyzację historii i kultury Południowego Podlasia i Wschodniego Mazowsza.
Mieczysław Zawadzki i Mieczysław Gaja zostali nagrodzeni w dziedzinie sztuki ludowej, za twórczość artystyczną oraz pracę edukacyjną z dziećmi i młodzieżą w ramach szkółki rzeźbiarskiej.
Małżonkowie Małgorzata i Waldemar Gujscy - laureaci w dziedzinie społeczno-charytatywno-patriotycznej - zostali docenieni za ratowanie dziedzictwa narodowego oraz niesienie bezinteresownej pomocy potrzebującym.
- To najważniejsza nagroda, jaką dotychczas dostałem - przyznał Waldemar Gujski. - Ważniejsza nawet od Nagrody Strażnika Pamięci, jaką niedawno otrzymałem na Zamku Królewskim w Warszawie. Ta nagroda ma dla mnie taką wartość dlatego, bo dostał ją nie tylko facet, samiec, ten samiec alfa, ale otrzymała ją również kobieta, jego żona.
- Dedykuję tę nagrodę mojemu synowi Andrzejowi. To dzięki niemu jestem dziś takim człowiekiem, jakim jestem - powiedziała Małgorzata Gujska.
Oprócz Andrzeja Gujskiego wspólnie z rodzicami i dziadkami w uroczystości w Muzeum Regionalnym wzięli udział córka laureatów Aleksandra Gujska-Lipska z dziećmi: 11-letnim Fryderykiem, 7-letnim Brunonem i 3-letnią Laurą.
Pani Małgorzata przyznała, że mimo iż mieszka w Warszawie, kocha Siedlce.
- Kocham Siedlce, bo tu się niezwykle robi zakupy i tu się niezwykle chodzi do fryzjera.
- Otrzymaliśmy dzisiaj wspaniałą lekcję historii i patriotyzmu. Laureaci Nagrody im. Ludomira Benedyktowicza pokazują nam bowiem, jak wiele - poza pracą zawodową i życiem osobistym - można zrobić dla kraju i dla drugiego człowieka - podsumował uroczystość w Muzeum Regionalnym w Siedlcach Prezydent Siedlec, Andrzej Sitnik.
Spotkanie uświetniły występami wokalnymi dziewczęta z Fabryki Piosenki, działającej przy Łukowskim Ośrodku Kultury - Marta Skurka (uczennica kl. 1 I LO w Łukowie) oraz Oliwia Dzido, uczęszczająca do kl. 5 Szkoły Podstawowej w Wólce Domaszewskiej.
Oprócz nich na zakończenie uroczystości zaśpiewała też 6-letnia Maja Krzewniak. (Ana)
najstarsze
najnowsze
popularne