Dziurawią i blokują
Siedlce
(MZ)
0000-00-00 00:00:00
liczba odsłon: 2423
Mieszkańcy ulicy 10 Lutego w Siedlcach skarżą się na samochody dostawcze, które podjeżdżają pod jeden ze sklepów.
- To kilkutonowe samochody, które ustawiają się z towarem pod samymi drzwiami sklepu, zajmują całą szerokość i długość chodnika, bo pracownikom sklepu nie chce się przewozić towaru wózkami. Ostatnio samochód stał tak pół godziny, a dzieci idące do szkoły, kobiety z wózkami i starsi ludzie musieli schodzić na bardzo ruchliwą ulicę, aby go ominąć – napisał do nas internauta mieszkający w pobliżu.
Zauważył on, że ten odcinek chodnika jest już mocno zniszczony.
- Kierowcy i właściciele lokali, pod które podjeżdżają takie auta, powinni z własnej kieszeni finansować naprawy zniszczonego chodnika – sugeruje czytelnik.
Klienci tamtejszych sklepów twierdzą, że brak parkingu zmusza kierowców do stawiania aut na chodniku.
- Jest on potwornie zniszczony, ale to nie stało się dziś. Tam nie ma innego rozwiązania. Wąska ulica nie pozwala zatrzymać auta przy krawędzi chodnika, trzeba na niego wjechać.
Kodeks drogowy wyraźnie mówi, że na chodniku można parkować, ale tak, aby dla pieszych pozostało miejsce do przejścia. Jeśli piesi zmuszeni są przechodzić ulicą, zamiast chodnikiem, to stwarza się sytuacja zagrażająca ich bezpieczeństwu.
O takich sygnałach trzeba natychmiast zawiadamiać Straż Miejską. Kilka wręczonych mandatów może przypomni kierowcom o tak oczywistych sprawach.
najstarsze
najnowsze
popularne