Pan Andrzej z Węgrowa w centrum polskiej polityki

Politycy Platformy Obywatelskiej ruszy w kampanijny objazd po Polsce. Jednym z ich przystanków był Węgrów...

Do Węgrowa przyjechali eurodeputowany Bartosz Arłukowicz oraz Barbara Nowacka, członek Koalicji Obywatelskiej. Wizyta wywołała wiele kontrowersji. Wszystko za sprawą wideo opublikowanego w mediach społecznościowych, na którym widać, jak politycy próbują nawiązać rozmowę z jednym mieszkańców Węgrowa – panem Andrzejem.

- Słyszałem, że jest pan najsłynniejszym wsparciem PiS-u w Węgrowie? - pyta Bartosz Arłukowicz.

- Niech pan mnie nie denerwuje” – odpowiada mężczyzna, po czym się szybko oddala.

Jego reakcja wywołała salwę śmiechu wśród polityków. Wideo spotkało się z wieloma negatywnymi komentarzami. Do sprawy odniosła się nawet była premier, Beata Szydło.

 - Nie będzie nigdy zgody PiS na to, żeby tak pogardzać drugim człowiekiem, tak, jak stało się to w Węgrowie. Ekipa PO pojechała tam po to, żeby spotkać się z Polakami. I co? Widzieliśmy wszyscy: ta pogarda, ten rechot, który roznosił się po tej ulicy. A ja mam krótki komunikat do tego towarzystwa: panie Arłukowicz, zabieraj pan koleżeństwo i wracajcie szybko przeprosić tego pana – powiedziała.

W odpowiedzi na zarzuty, Bartosz Arłukowicz zamieścił na Twitterze kolejny film, na którym ponownie spotkał się z węgrowianinem.

- Poznajcie pana Andrzeja z Węgrowa! Pani Premier! Wy tego nigdy nie zrozumiecie! To jest poza Wami. My po prostu lubimy ludzi. A to, co zrobiliście dzisiaj z panem Andrzejem, wasza dzisiejsza manipulacja i lejąca się propaganda - obrzydliwe - napisał europoseł.

Pan Andrzej stwierdził, że nie czuje żadnej urazy, gdyż nie ma ku temu powodu.

Dzisiaj (8 lipca) o godz. 12 do Węgrowa przyjedzie Beata Szydło. Będzie mozna ją spotkać na Rynku Mariackim.