W gminie Sabnie, niedaleko Grodziska, ma powstać biogazownia. - Mamy już w gminie kurniki i wiatrak. I to wystarczy. Żadnej biogazowni tutaj nie chcemy - słyszymy od niektórych mieszkańców Grodziska.
Zdjęcie symboliczne, fot. sxc.hu
W gminie Sabnie, niedaleko Grodziska, ma powstać biogazownia. - Mamy już w gminie kurniki i wiatrak. I to wystarczy. Żadnej biogazowni tutaj nie chcemy - słyszymy od niektórych mieszkańców Grodziska.
Mieszkańcy obawiają się przede wszystkim smrodu i hałasu.
- W internecie czytałam, że kurniki to nic. Że dopiero przy takich biogazowniach śmierdzi. A skoro obiekt powstanie kilkaset metrów od zabudowań, nie wyobrażamy sobie wtedy tutaj życia - podkreśla jedna z mieszkanek. I dodaje: - To trochę dziwne, że w naszej gminie jest przyzwolenie na takie inwestycje. Przecież parę kilometrów dalej jest zbiornik retencyjny, który ma też być kąpieliskiem. Planowane są tam podobno lokale gastronomiczne, a nawet hotel... Ale jeśli w pobliżu powstanie biogazownia, nikt tu wypocząć nie przyjedzie. To chyba logiczne.
najstarsze
najnowsze
popularne