Rewelacyjny! Tylko tak można podsumować koncert grupy Macieja Turkowskiego. Muzycy zachwycali i wzruszali. Ze sceny płynęła moc. Piękne słowa i piękna muzyka pozwalały na zadumę. Takie koncerty nazywa się - magiczne.
koncert
Rewelacyjny! Tylko tak można podsumować koncert grupy Macieja Turkowskiego. Muzycy zachwycali i wzruszali. Ze sceny płynęła moc. Piękne słowa i piękna muzyka pozwalały na zadumę. Takie koncerty nazywa się - magiczne.
To był trzeci koncert w ramach MOK Music Summer Festival przy fontannie, organizowanym przez MOK. Skwer między biblioteka i muzeum jest idealnym miejscem do kameralnych spotkań. Na koncert grupy Macieja Turkowskiego przyszedł tłum ludzi, przedstawiciele różnych pokoleń. Nobliwe panie w sukniach, nastolatki w krótkich spodenkach, opaleni panowie. Krzesła na widowni szybko zajęto, ale wielbiciele dobrej muzyki poradzili sobie: siadali na trawie, na murku, a podczas nastrojowych pieśni przytulali się, kołysali. Klimat był niesamowity.
Maciej Turkowski to wybitna osobowość w świecie muzyki poetyckiej. Komponuje muzykę, aranżuje utwory, śpiewa. I, co najważniejsze, wychowuje kolejne pokolenia piosenkarzy wrażliwych na ten rodzaj sztuki. Anna Przedlacka, którą usłyszeliśmy podczas koncertu, to znana już piosenkarka. Wspaniale zaprezentowała się też młodziutka Daria Bielecka. W zespole raja także: Małgorzata Grochowska (skrzypce), Damian Kryński (fortepian), Mateusz Mazurek (gitara). Gościnnie wystąpili również Gabriela Wnorowska i Daniel Pugacz.
To po prostu trzeba było zobaczyć, usłyszeć i poczuć! (MZ)