Ta książka powstawała przez 14 lat. Jej autorka przez 2520 dni opiekowała się chorym na Alzheimera ojcem.
plakat
Ta książka powstawała przez 14 lat. Jej autorka przez 2520 dni opiekowała się chorym na Alzheimera ojcem.
Czemu tak długo? Gloria Hide nie ukrywa, iż przez kilka lat po śmierci ojca myślała tylko o śmierci.
- Bałam się, że sama na niego (Alzheimera - przyp. Ana) zachoruję, bałam się, że ktoś odda mnie do domu opieki. Potem myślałam o samobójstwie, następnie musiałam zrezygnować z pracy zarobkowej, bo miałam ciężką depresję, przeszłam długoletnią terapię i dopiero teraz po 15 latach od jego śmierci mogę powiedzieć, że jestem wreszcie zdrowa - napisała w tekście "Długofalowe konsekwencje dla osób opiekujących się chorym na Alzheimera".
25 września o godz. 17.00 Gloria Hide, autorka książki "Usypiając ojca", spotka się z Czytelnikami w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Siedlcach.
Spotkanie ma charakter otwarty. Pół godziny przed jego rozpoczęciem będzie można zrobić sobie test na zbadanie pamięci, natomiast podczas spotkania będzie można kupić książkę "Usypiając ojca".
Znajdziemy w niej nie tylko informacje o tym, że koszt - nie tylko finansowy, również psychiczny i zdrowotny - utrzymania osoby chorej na Alzheimera jest niebotyczny.
- Aby opiekun miał pozostać zdrowy psychicznie i fizycznie, a jednocześnie mógł zaspokoić wszelkie potrzeby chorego, potrzeba około 3-4 osób do opieki, zmieniających się co kilka godzin - przyznaje Gloria Hide.
Tymczasem zazwyczaj opiekun jest jeden. I zostaje postawiony przed trudnym wyborem: albo moja rodzina, albo opieka nad rodzicem. Bez względu na to, co wybierze, po śmierci chorego i tak dopadną go wyrzuty sumienia i wątpliwości: czy dobrze wybrałem? czy poświęcenie własnej rodziny było konieczne? czy oddanie rodzica do domu opieki nie było wygodnictwem czy wręcz okrucieństwem?
Organizatorami spotkania są Miejska Biblioteka Publiczna w Siedlcach oraz Siedleckie Stowarzyszenie Pomocy Osobom z Chorobą Alzheimera. (Ana)
najstarsze
najnowsze
popularne