Dzisiaj w pomieszczeniach zajmowanych przez siedlecką Pogoń w budynku Agencji Rozwoju Miasta Siedlce pojawiła się policja.
Zdjęcie poglądowe. Fot. Aga Król
Dzisiaj w pomieszczeniach zajmowanych przez siedlecką Pogoń w budynku Agencji Rozwoju Miasta Siedlce pojawiła się policja.
Nie byli to funkcjonariusze z Siedlec, ale najprawdopodobniej z Lublina. Nieoficjalnie mówi się o tym, że chodzi o stosowanie dopingu. Klub zaprzecza.
Jak podaje sportdziennik.pl "Nie chodzi jednak o przyjmowanie niedozwolonych substancji, a przedawkowanie tych dozwolonych." Sprawa ma dotyczyć 7 zawodników.
Nie udało nam się skontaktować z prezesem Pogoni Andrzejem Materskim. Prawdopodobnie jego telefon został zabezpieczny przez policję.
Wieczorem na stronie klubu pojawiło się oświadczenie podpisane przez zarząd klubu, w którym czytamy, że:
"W związku z pojawiającymi się informacjami medialnymi dotyczącymi stosowania wobec zawodników niedozwolonych metod medycznych MKP Pogoń Siedlce oświadcza, że u żadnego z piłkarzy nie stwierdzono zażywania niedozwolonych środków i substancji. Jednocześnie klub dołoży wszelkich starań w celu pełnego wyjaśnienia całej sprawy."
Jutro klub ma wydać kolejne oświadczenie. (jj)
najstarsze
najnowsze
popularne