Jak podaje TVN24, w sąsiadującej z Siedlcami Białej Podlaskiej spółdzielnia mieszkaniowa zamknęła śmietniki i otwiera je tylko na dwie godziny dziennie.
Zdjęcie poglądowe. Fot. Aga Król
Jak podaje TVN24, w sąsiadującej z Siedlcami Białej Podlaskiej spółdzielnia mieszkaniowa zamknęła śmietniki i otwiera je tylko na dwie godziny dziennie.
W tygodniu mieszkańcy osiedla Sidorska śmieci mogą wyrzucać przez godzinę rano i wieczorem, w soboty - przez jedną godzinę wieczorem. Wszystko dzieje się pod okiem pracownika, który sprawdza, czy śmieci są posegregowane. Prezes spółdzielni tłumaczy, że to dlatego, że mieszkańcy nie segregowali śmieci. Po kontroli urzędu miasta spółdzielnia za brak segregacji musiała zapłacić karę w wysokości prawie 28 tysięcy złotych. Rozłożono ją oczywiście na mieszkańców.
W Siedlcach jest taki sam problem. Niby mieszkańcy bloków deklarują, że segregują śmieci,a w wiatach śmietnikowych nie zawsze to widać...
Co Wy sądzicie o takim pomyśle? Sprawdzi się? Skłoni mieszańcow do segregacji?
najstarsze
najnowsze
popularne