Prokuratura Okręgowa w Lublinie postawiła zarzuty byłemu dyrektorowi i trenerowi siedleckiej Pogoni i lekarzowi tej drużyny.
Prokuratura Okręgowa w Lublinie postawiła zarzuty byłemu dyrektorowi i trenerowi siedleckiej Pogoni i lekarzowi tej drużyny.
Zdaniem prokuratury obaj mężczyźni nakłaniali 7 piłkarzy do tego, by w Polskiej Agencji Antydopingowej przedstawili dokumenty poświadczające nieprawdę. Piłkarze jednak zaprotestowali i dokumentów nie przedstawili. Zaraz potem internweniowała policja.
Ani lekarz ani były dyrektor nie przyznają sie do zarzucanych im czynów. Obaj odmówili składania wyjaśnień. Grozi im do 2 lat więzienia.
Rzecznik Pokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka zapewnia, że sprawa jest rozwojowa.
Prokuratorskie śledztwo zostalo wszczęte po doniesieniach o stosowaniu dopingu w klubie piłkarskim Pogoń. Okazało się, że u 7 piłkarzy zastosowano niedozwolone wlewy dożylne. (jj)
najstarsze
najnowsze
popularne