Tanie nieruchomości, możliwość rozwoju zawodowego i dobre środowisko naturalne - to plusy zdaniem mieszkańców. Największym minusem jest dostęp do usług publicznych m.in. służby zdrowia.
Burmistrz Mińska udziela wywiadu francuskiej gazecie "Le monde"
Tanie nieruchomości, możliwość rozwoju zawodowego i dobre środowisko naturalne - to plusy zdaniem mieszkańców. Największym minusem jest dostęp do usług publicznych m.in. służby zdrowia.
Burmistrz Marcin Jakubowski lubi przeprowadzać ankiety i sięgać do statystyk. Na ostatniej sesji rady miasta zdawał sprawozdanie z wykonania budżetu w 2019 r. Przy okazji przedstawił wyniki niedawnych badań przeprowadzonych wśród mieszkańców.
Wynika z nich, że Mińsk jest bardzo dobrym lub dobrym miejscem do życia. Tak przynajmniej uznało 80 procent respondentów.
- Jako mocną stronę wskazywano stosunkowo tanie nieruchomości oraz możliwość rozwoju zawodowego i środowisko naturalne. Za najbardziej widoczną w ciągu ostatniej dekady zmianę w mieście uznano zmodernizowanie ciągów komunikacyjnych, co usprawniło ruch samochodowy oraz poprawiło bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów - mówił włodarz Mińska.
Wysoko oceniono estetykę przestrzeni publicznej i dostępność do zieleni miejskiej, oświatę oraz opiekę nad dziećmi (szkoły, przedszkola i żłobki). Prócz tego komunikację publiczną i infrastrukturę techniczną (wodociągi, kanalizacja).
Najgorzej mińszczanie spostrzegają dostęp do usług publicznych, np. służby zdrowia. Słabo wypada też ocena rynku pracy i sytuacji ekologicznej miasta (zanieczyszczenie powietrza, rzeki i zbiorników wodnych).
najstarsze
najnowsze
popularne