Czujemy się obrażeni! Żądamy przeprosin!
Łuków
0000-00-00 00:00:00
liczba odsłon: 2489
Do redakcji „TS” wpłynął list od kibiców łukowskich „Orląt”. Kibice twierdzą, że zostali spostponowani publicznymi wypowiedziami zarówno dyrektora, jak i prezesa Łukowskiego Klubu Sportowego „Orlęta-Łuków”. Posądzeniem o zachowania nieuczciwe, o działania na szkodę Klubu i „mieszanie się do polityki” czują się obrażeni i publicznie żądają przeprosin.
A oto treść wspomnianego oświadczenia:
W związku z wypowiedzią Jarosława Sycha, udzieloną łukowskiej Telewizji „Master”, my, kibice „Orląt-Łuków” stanowczo protestujemy przeciwko tezom wypowiedzianym w wywiadzie.
Prezes Klubu stwierdził, że transparent zaprezentowany przez nas na meczu z „Unią-Nowa Sarzyna” (ostatni mecz „Orląt” w III lidze), został wykonany lub wymyślony przez kogoś innego. Prezes Jarosław Sych podważa tym samym naszą niezależność i zarzuca mieszanie się w politykę, bardzo niskich lotów zresztą.
On też stwierdza dalej, że odbył rozmowę z kibicami, którzy przyznali, że to nie oni byli pomysłodawcami akcji. To perfidne kłamstwo! Zrobiono z nas marionetki, oczerniono przed telewidzami. Czujemy się oszukani i żądamy przeprosin!
Kibice „Orląt” to nie bezmyślne osiłki, ale młodzi, aktywni i ambitni ludzie, lokalni patrioci i pasjonaci naszego Klubu. Już raz zasugerowano nam, że jesteśmy „sterowani”. Stwierdził tak dyrektor Waldemar Bącik, również w wywiadzie dla „Master TV”.
Widać nasza reakcja była wtedy zbyt łagodna, bo teraz powtórzono to samo oszczerstwo. Panowie Sych i Bącik, jako osoby publiczne, powinni być przygotowani na krytykę i nauczyć się odpowiadać na nią prawdziwymi i rzeczowymi argumentami, a nie atakować, obrażać i kłamać!
Oświadczamy, że jesteśmy grupą apolityczną i niezależną, a naszym jedynym celem jest wspieranie drużyny „Orląt”. Podkreślamy, że nigdy nie inspirowała nas żadna osoba trzecia. Każda przygotowana oprawa, czy transparent to tylko i wyłącznie nasze pomysły, nasz czas poświęcony na realizacje pomysłów i nasze fundusze. Nie działamy pod wpływem „piątej kolumny”, nie wspierają nas osoby spoza naszej grupy. To my tworzymy niezapomnianą atmosferę meczu. Pan Jarosław Sych, zdaje się, o tym zapomniał, skoro odważył się na takie kłamstwa i obelgi rzucone pod naszym adresem.
„Orlęta-Łuków” pożegnały III ligę. Było to spowodowane działaniami Zarządu Klubu, a właściwie jego zaniechaniami i brakiem działań. Pozwolono odejść czołowym zawodnikom, a w zamian dokonano nieprzemyślanych i spóźnionych transferów, zaniechano obozu i przygotowania zimowego, mimo wysokiego budżetu i przedsezonowych obietnic dyrektora Klubu, piłkarze nie mieli zapewnionego noclegu przed meczami.
Zarzutów można postawić jeszcze wiele. Ale ani spadek, ani kłamliwe wypowiedzi członków Zarządu, nie spowodują, że przestaniemy kibicować swej drużynie. Wyrażamy gotowość do rozmów z Zarządem, ale nie za pośrednictwem mediów, tylko osobiście. Zaistniałą sytuację trzeba wyjaśnić. Orły to my!
Zostało Ci do przeczytania 20% artykułu
Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr :
najstarsze
najnowsze
popularne