fot. kadr z nagrania sesji UM Siedlce
- To nie są żarty! - przestrzegał skarbnik miasta Kazimierz Paryła na ostatniej sesji rady miasta.
Przypomnijmy, że głosami radnych PiS i STS odrzucono uchwałę o planie finansowym miasta, mimo iż skarbnik uprzedzał, że może to grozić ogromnymi konsekwencjami.
- Nie będziemy mogli zrobić przelewów do jednostek podległych samorządowi - tłumaczył.
Tak też się stało.
Jak wynika z dokumentów i z naszych nieoficjalnych informacji, decyzja radnych PiS i STS już uderza w pacjentów miejskiego szpitala, któremu nie można wypłacić ok. 700 tys. zł na zakup aparatury ratującej życie. Pieniędzy nie dostaną też na czas niepubliczne przedszkola, które mogą potem domagać się odsetek (dotacja to ok. 1 mln zł). Pieniędzy nie można też przelać domom dziecka i rodzinom zastępczym. Zagrożony jest też projekt unijny, prowadzony z Białorusią i Ukrainą w ramach rozwoju straży pożarnej (projekty są terminowe, chodzi o 640 tys. zł, które być może trzeba będzie zwrócić, jeśli się projektu nie zrealizuje na czas). Miasto nie może dokonać zapłaty choćby za śmieci. Jak zaznaczał na sesji skarbnik, nie będzie można przelać pieniędzy, którymi miasto dysponuje.
Tymczasem radni komponowali filmiki z wypowiedziami obecnego prezydenta, kiedy jeszcze był radnym. Prezentując je, bawili się całkiem dobrze. (MZ)
najstarsze
najnowsze
popularne