- Uchwała radnych z Węgrowa jest kuriozalna – stwierdził marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik podczas dzisiejszej (18 listopada) konferencji prasowej na Rynku Mariackim w Węgrowie.
- Uchwała radnych z Węgrowa jest kuriozalna – stwierdził marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik podczas dzisiejszej (18 listopada) konferencji prasowej na Rynku Mariackim w Węgrowie.
Marszałek Adam Struzik przyjechał do Węgrowa nie tylko po, żeby spotkać się z władzami miasta, ale też po to, żeby tu, na miejscu głośno powiedzieć, co myśli o podjętym pod koniec października uchwale węgrowskiej Rady Miejskiej opowiadającej się za podziałem województwa mazowieckiego na byty administracyjne (uchwała została podjęta głosami radnych PiS). Marszałkowi towarzyszyli: członek zarządu województwa Elżbieta Lanc, burmistrz Węgrowa Paweł Marchela, wiceburmistrz Halina Ulińska, wójt podwarszawskiej gminy Izabelin Dorota Zmarzlak oraz społeczny doradca marszałka i wicewójt gminy Izabelin Michał Postek.
- Przyjęliśmy tę uchwałę (węgrowskich radnych – przyp. red.) ze zdumieniem, bo sukcesy Węgrowa i powiatu węgrowskiego odniesione w ostatnich 20 latach nie powinny dawać podstaw do tego, by podzielić województwo mazowiecki i przenieść jego stolicę do Radomia – stwierdził Adam Struzik.
Marszałek zaznaczył, że Węgrów i powiat węgrowski są jednymi z większych beneficjentów pozyskanych środków rozwojowych. Przez ostatnie 20 lat do powiatu węgrowskiego w ramach wsparcia samorządu województwa trafiło 450 mln złotych, w tym do samego Węgrowa – 96 mln zł (68 mln zł to środki unijne, a 28 mln zł z budżetu Mazowsza).
- Jesteśmy zaskoczeni, że węgrowscy radni poszukują jakiegoś szczęścia, które nigdy nie wiąże się z podziałem, bo racjonalnie myślący ludzie wiedzą, że kiedy dziś 87 proc. dochodów województwa pochodzi z podatków płaconych przez firmy warszawskie i podwarszawskie. Wyjęcie tego centrum rozwojowego oznacza, że nowe województwo (tzw. regionalne Mazowsze – przyp. red.) miałoby budżet na poziomie 300-400 mln złotych, więc o takim wsparciu jak dotychczas Węgrów i powiat węgrowski mogą tylko pomarzyć – stwierdził marszałek. Zaznaczył, że rozumie polityków PiS z regionu radomskiego, którzy marzą o województwie ze stolicą w Radomiu, ale nie rozumie np. radnych z Węgrowa, którzy to popierają. Bo zdaniem marszałka, nie tędy droga do dobrobytu. – Dobrobyt buduje się tylko wtedy, kiedy są rozwijające się firmy, dobrze prosperujące przedsiębiorstwa, a nie gdy się mnoży administrację i dzieli silne organizmy – podkreślił Adam Struzik.
Marszałek zaznaczył, że choć jest zdziwiony uchwałą radnych, ale nie obraża się na Węgrów. Zadeklarował, że władze województwa nadal będą wspierać rozwój Węgrowa i powiatu węgrowskiego.
Podczas pobytu w Węgrowie marszałek Adam Struzik zwiedził Bazylikę Mniejszą oraz złożył kwiaty pod pomnikiem Armii Krajowej.
Więcej o konferencji marszałka i towarzyszących mu osób napiszemy w najbliższym papierowym wydaniu „Tygodnika Siedleckiego” .
najstarsze
najnowsze
popularne