Dworek w podsiedleckich Iganiach, czyli dawny folwark Cedrowskich wróci na kulturalną mapę Mazowsza. Powstały w latach 20. XIX wieku obiekt władze województwa odkupiły od prywatnego właściciela. W tym miejscu swoją siedzibę będzie miało Muzeum Powstania Listopadowego, które będzie oddziałem Muzeum Regionalnego w Siedlcach.
Dwór w Iganiach z 1828 r. obecnie jest opuszczony i zaniedbany. Dawną świetność chce przywrócić mu samorząd Mazowsza, który właśnie stał się jego właścicielem. Jak podkreśla Janina Ewa Orzełowska, członek zarządu województwa, dworek jest pewnego rodzaju symbolem. – Obiekt ten jest bardzo ważny dla okolicznych mieszkańców. Był świadkiem wielu historycznych wydarzeń i kojarzył się z bohaterstwem oraz nadzieją, bo w 1831 r. w Iganiach odbyła się jedna z niewielu zwycięskich bitew powstania listopadowego. Po renowacji dwór będzie przypominał o najważniejszych wydarzeniach z naszej historii – dodaje Janina Ewa Orzełowska.
Podczas powstania listopadowego i bitwy pod Iganiami w 1831 roku toczyły się o dworek walki między wojskami generała Ignacego Prądzyńskiego a korpusem rosyjskim gen. Rosena. Od lat jednak niszczał, w międzyczasie pełniąc nawet rolę chlewni. Po zakupie nieruchomości przez zarząd województwa mazowieckiego jest szansa na przywrócenie dawnego blasku tego obiektu. – Wszystkie prace będą konsultowane z konserwatorami – podkreśla Elżbieta Lanc, członek zarządu województwa. – Wspólnie z nimi, a także historykami i ekspertami musimy zastanowić się, w jaki sposób zaadaptować tę przestrzeń. Zależy nam, aby Iganie stały się centrum muzealnym, kulturalnym i naukowym – dodaje.
Placówka w przyszłości pokaże historię powstań narodowych w regionie. Wokół muzeum powstanie park dostosowany do planowanych rekonstrukcji bitwy pod Iganiami. – Okolice dworu doskonale do tego się nadają – zaznacza Sławomir Kordaczuk, dyrektor Muzeum Regionalnego w Siedlcach. – Oprócz budynku jest jeszcze działka rolnicza, więc tu moglibyśmy na „surowym korzeniu” stworzyć park dostosowany do planowanych rekonstrukcji bitwy pod Iganiami. Chcielibyśmy też rozszerzyć działania dotyczące w ogóle powstań narodowych w naszym regionie. Możemy także, włączając Iganie, opracować szlak turystyczny – z Kotunia, przez Iganie, Siedlce, do Dąbrowy. Jednak musimy zacząć od inwentaryzacji obiektu i przygotowania z udziałem konserwatora zabytków harmonogramu odbudowy. Zależy nam też na tym, aby w nasze działania włączyć mieszkańców Igań i lokalne środowiska. Jeśli wszystko dobrze pójdzie pierwszych zwiedzających będziemy mogli zaprosić w 2023 r. – podsumowuje dyrektor muzeum.