Zabiegane poranki stały się codziennością niemal każdej z nas. Nieustannie śpieszymy się z kolejnymi czynnościami, żeby dotrzeć na czas do pracy lub do miejsca nauki.
.
Zabiegane poranki stały się codziennością niemal każdej z nas. Nieustannie śpieszymy się z kolejnymi czynnościami, żeby dotrzeć na czas do pracy lub do miejsca nauki.
Mamy na swojej głowie bardzo dużo obowiązków, które dopadają nas niemal od momentu otworzenia oczu. Warto każdego ranka poświęcić chociaż chwilę samej sobie i wykonać poranną pielęgnację twarzy. Takie zwolnienie to przede wszystkim możliwość zebrania myśli i odcięcia się od wszelkich zobowiązań. Oprócz tego jej regularne wykonywanie poprawia kondycję skóry, która wygląda znacznie młodziej oraz zdrowiej. O czym warto pamiętać w trakcie porannej pielęgnacji? Przekonaj się, czytając poniższy tekst.
Odpowiednia kolejność
Szukając porad dotyczących porannej pielęgnacji twarzy, niejednokrotnie znajdujemy informacje na temat tego, jakich produktów należy używać. Jednak to, co również jest nie bez znaczenia, to kolejność ich zastosowania. Dzięki przejściu przez nie wszystkie, nasza skóra będzie gotowa na dalsze wyzwania, na które wystawiają ją chociażby warunki pogodowe. Poranna pielęgnacja twarzy powinna rozpocząć się od etapu zwanego oczyszczaniem. Jak sama nazwa wskazuje, ma on na celu usunięcie sebum, a także wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń, które znalazły się na powierzchni twarzy w trakcie nocy. Należy pamiętać o tym, że produkt do niego wykorzystywany powinien być łagodny i nie podrażniać cery. Tuż po nim powinno nastąpić tonizowanie, które wciąż jest przez wiele kobiet pomijane. A niesłusznie! Dzięki tonikowi lub hydrolatowi uspokoimy skórę po ewentualnych podrażnieniach, a także przygotujemy ją do wchłonięcia następnego kosmetyku. Jest nim naturalny krem na dzień, który w zależności od posiadanego rodzaju skóry, może posiadać dodatkowe cechy, na przykład matowienie.
Masaż zbawienny dla twarzy
Co jeszcze sprawi, że nasza twarz będzie wyglądała doskonale każdego dnia? Po zakończeniu nakładania produktów pielęgnacyjnych na twarz warto zrobić jej masaż. Jeżeli uważasz, że masz na to za mało czasu, to pamiętaj – liczy się nie długość, a regularność wykonywania. Jest to także odpowiedni moment na to, żeby wspomnieć o jego zaletach. Przede wszystkim zmniejsza wszelkiego rodzaju opuchnięcia, które powstają w nocy w szczególności w okolicy oczu oraz policzków. Poza tym zmniejsza oznaki starzenia, ponieważ poprawia jędrność skóry oraz wygładza zmarszczki i zapobiega powstawaniu nowych. Jego podstawową zasadą jest wykonywanie wszystkich ruchów w górę oraz na zewnątrz twarzy. Masaż można wykonywać palcami, jednak jest dużo przyjemniejszy dzięki użyciu przeznaczonych do niego narzędzi. Są to popularne jadeitowe rollery oraz mniej znana gua sha. Przed ich wykorzystaniem można umieścić je w lodówce, ponieważ schłodzone poprawiają krążenie oraz napięcie skóry.
Ochrona przed promieniowaniem
To, o czym wciąż bardzo dużo mówi się w kontekście codziennej pielęgnacji, to stosowanie kosmetyków chroniących przed promieniowaniem słonecznym. Pomimo tego nagłośnienia, wciąż zdarza nam się o nich zapominać, a zimą zupełnie przestawać ich używać. Jest to niezaprzeczalny błąd, którego należy się wyzbyć. Trzeba zadawać sobie sprawę z tego, że promienie UV docierają do powierzchni naszej skóry niezależnie od pory roku i tym samym oddziałują na nią każdego dnia. Jakie korzyści stoją za używaniem kremu z filtrem? Przede wszystkim zapobiegają powstawaniu zmarszczek, przebarwień, a także wiotczeniu skóry. Wszystkie te niedoskonałości sprawiają, że wygląda ona starzej, a walka ze skutkami jest trudniejsza niż przeciwdziałanie. Właśnie dlatego, jeżeli krem na dzień nie posiada odpowiedniej ochrony, warto dołożyć dodatkowy produkt o tej charakterystyce. Jednak nie tylko nasz kosmetyk do twarzy powinien chronić przed promieniami słonecznymi. Powinna to robić również pomadka do ust. Dlaczego? Znajdująca się na nich skóra nie posiada gruczołów łojowych, przez co są one jeszcze bardziej narażone na oddziaływanie słońca.