Moda zimowa, czyli jak połączyć stylowy wygląd i praktyczne rozwiązania?

Zima jest tą porą roku, która ma swoje dwie, zupełnie odmienne twarze. Z jednej strony otaczają nas zaśnieżone ulice i światełka porozwieszane w centrach miast, a noce spędzamy pod kocykiem z kubkiem gorącej czekolady w ręku.

Z drugiej jednak czyhają na nas oblodzone chodniki, przed każdym odjazdem konieczne jest odśnieżanie samochodu, a ujemne temperatury powietrza w żaden sposób nas nie oszczędzają. Może to skutecznie zniechęcać do porannego opuszczenia ciepłego łóżka. Jednak jest na to sposób – odpowiedni ubiór! Co się kryje pod słowem „odpowiedni”? Przede wszystkim ciepły i praktyczny, ale jednocześnie stylowy. Wówczas będziemy mogli korzystać w pełni z każdego dnia oraz odkrywać tę lepszą stronę zimy.

Warstwa na warstwę

Chyba nie ma w zimowej modzie nic lepszego od tworzenia stylizacji „na cebulkę”. Chociaż w czasach dzieciństwa nieustannie narzekaliśmy na kolejne warstwy, wraz z wiekiem coraz bardziej je doceniamy. Odpowiednio skomponowane, nakładane od najcieńszej do najgrubszej, będą idealnym rozwiązaniem na bardzo niskie temperatury. Zresztą, gdy wchodzimy do ogrzewanego pomieszczenia, bez zbędnych kombinacji możemy zdjąć wierzchnie warstwy. Poza tym stwarza to niesamowitą możliwość eksperymentowania i zestawiania ze sobą takich elementów, które pozornie do siebie nie pasują. Wówczas możemy odkryć zupełnie inny, ale wciąż nasz styl. Możesz łączyć puchate, kolorowe swetry damskie z prześwitującymi, zwiewnymi koszulami lub cienkie golfy z oversizowymi marynarkami. Należy jednak pamiętać o jednym – każda z warstw powinna być chociaż trochę widoczna. Chcąc stworzyć stylizację do biura, postaw na klasyczne kroje i neutralne kolory, ale gdy wychodzisz na babski wieczór, możesz bardziej zaszaleć. Wtedy warto przywrócić letnie sukienki i zestawić je z grubymi rajstopami, swetrami przepasanym w talii paskiem oraz ciepłymi płaszczami. Kombinuj do woli!

Bez okrycia ani rusz

Nawet najpiękniejsza i najbardziej udana stylizacja zimą nie obędzie się bez okrycie wierzchniego. Powinno być ono nie tylko dopełnieniem stroju, ale także ostatnią warstwą skutecznie chroniącą przed mrozem. Warto więc przed dokonaniem zakupu zastanowić się – co nam najbardziej pasuje? Opcji wyboru mamy naprawdę wiele. Jeżeli na co dzień nosisz eleganckie ubrania, w tym sukienki i garsonki, postaw na wełniany płaszcz. Może być on w kolorze ponadczasowej czerni albo równie klasycznego beżu. Występują one w wielu krojach, dzięki czemu bez najmniejszego problemu odnajdziesz najlepszy do własnej sylwetki. Miłośniczki casualowych stylizacji na pewno zakochają się w puchówkach. Są one niezwykle wygodne, a także ciepłe. Co więcej, można wybrać ich długość w zależności od indywidualnych preferencji. Występują one w wersji kurtki, ale także płaszczów kończących się w połowie uda, na kolanie, połowie łydki lub nawet kostek. Niezależnie od dokonanego wyboru, trzeba zwrócić uwagę na informacje zawarte na metce – skład oraz sposób pielęgnacji. Wpływają one zarówno na jakość, jak i funkcjonalność.

Doskonałe dopełnienie

Oczywiście żadne wyjście na zimowe powietrze nie powinno obejść się bez odpowiednich butów. Dokonując wyboru, warto pamiętać, że przede wszystkim powinny one chronić przed chłodem. Oddziałuje na to zarówno ocieplenie wewnątrz, na przykład często spotykane futerko, jak i gruba podeszwa. Należy wybierać takie modele, które posiadają specjalną membranę chroniącą przed przemakaniem. Jeżeli jej brakuje, must-havem w szafce z butami powinien znaleźć się specjalny impregnat, który można kupić w sklepach obuwniczych. Dzięki temu, gdy nadejdzie czas roztopów, nie będziemy musieli martwić się mokrymi skarpetkami. Dobrym wyborem są buty z podeszwą antypoślizgową, dzięki której łatwiej uniknąć upadków na chodnikach pokrytych warstwą lodu. Co jeszcze charakteryzuje idealne obuwie zimowe? Wpisywanie się w nasze gusta! Wtedy będziemy nosili je ze znacznie większą przyjemnością.