5 lutego ok. godz. 23 do oficer dyżurny straży pożarnej w Garwolinie otrzymał wiadomość, że w pobliżu Parku im. 100-lecia Odzyskania Niepodległości w Garwolinie do rzeki Wilgi wpadł samochód.
5 lutego ok. godz. 23 do oficer dyżurny straży pożarnej w Garwolinie otrzymał wiadomość, że w pobliżu Parku im. 100-lecia Odzyskania Niepodległości w Garwolinie do rzeki Wilgi wpadł samochód.
Jak powiedziała sierż. szt. Małgorzata Pychner z garwolińskiej policji - kierujący samochodem audi z nieustalonych jeszcze przyczyn, choć prawdopodobnie było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, z drogi lokalnej zjechał do rzeki. Samochodem podróżowały trzy osoby - mieszkańcy powiatu lubelskiego. Kierowca był trzeźwy.
Jak mówią strażacy z PSP w Garwolinie - Samochód osobowy znajdował się w rzece Wilga, zatopiony do połowy jego wysokości. Pojazdem podróżowały trzy osoby, które opuściły go przed przybyciem służb ratowniczych i nie odniosły żadnych obrażeń. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu i oświetleniu miejsca zdarzenia. Następnie ratownicy ubrani w kombinezony służące do pracy w wodzie zamocowali stalową linę do konstrukcji pojazdu, co umożliwiło jego wyciągnięcie na brzeg. W akcji trwającej ponad godzinę udział brały dwa zastępy PSP.
najstarsze
najnowsze
popularne