Do jednego ze sklepów na terenie Mińska Maz. policjanci zostali wezwani do kradzieży. Pracownicy marketu zgłosili, że od dłuższego już czasu do ich sklepu przychodzi inny nieznany mężczyzna i kradnie alkohol.
zdjęcie symboliczne - fot. Aga Król
Do jednego ze sklepów na terenie Mińska Maz. policjanci zostali wezwani do kradzieży. Pracownicy marketu zgłosili, że od dłuższego już czasu do ich sklepu przychodzi inny nieznany mężczyzna i kradnie alkohol.
Informacje te pochodziły z przeglądania zapisu kamer monitoringu.
- Dzielnicowi zapoznali się z tymi nagraniami oraz z wyglądem zarejestrowanego mężczyzny. W tej sprawie gromadzili informacje, mogące pomóc w ustaleniu personaliów mężczyzny. W wyniku dokonanych ustaleń, wytypowali 38-latka mieszkańca Mińska Mazowieckiego. Podczas kolejnej tego dnia interwencji, opisywany mężczyzna, ponownie pojawił się w sklepie. Na miejsce pilnie pojechała załoga ruchu drogowego, która zatrzymała podejrzanego. Trafił on do policyjnej celi - mówi st. asp. Marcin Zagórski oficer prasowy mińskiej policji.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutu karnego z art. 278 § 1 w związku z art. 12 § 2 kodeksu karnego tj. przestępstwa kradzieży połączonego z wielu pojedynczych wykroczeń. Mińszczanin przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze roku pozbawienia wolności i naprawienia wyrządzonej szkody. Straty to 4.000 zł.
najstarsze
najnowsze
popularne