20-latek z gminy Wiśniew zatrzymany przez policję w związku z kradzieżą rozbójniczą z użyciem maczety, najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie tymczasowym.
fot. KMP Siedlce
20-latek z gminy Wiśniew zatrzymany przez policję w związku z kradzieżą rozbójniczą z użyciem maczety, najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie tymczasowym.
Do zdarzenia doszło w piątek, 26 marca na stacji paliw w Żelkowie.
- Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że młody mężczyzna po zatankowaniu swego auta, zaczepił jednego z klientów stacji i grożąc mu maczetą, zażądał od niego pieniędzy. Następnie usiłował odjechać, a podczas próby zatrzymania przez pracowników stacji, tym samym narzędziem, zagroził im pozbawieniem życia. Mundurowi patrolujący sąsiednią miejscowość szybko znaleźli 20-latka, który był pijany, w organizmie miał ponad 2,5 promila alkoholu - relacjonuje oficer prasowy siedleckiej policji kom. Agnieszka Świerczewska. - Mężczyzna został zatrzymany i po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty kradzieży rozbójniczej, usiłowania rozboju oraz prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Decyzją Sądu Rejonowego w Siedlcach zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3-miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi mu nawet 12 lat pozbawienia wolności.
Na ten temat na gorąco pisaliśmy tutaj.
(za KMP Siedlce)
najstarsze
najnowsze
popularne