Na łamach „TS” pisaliśmy już o pasjach Tadeusza Barankiewicza z Woli Rębkowskiej. Jest on jednym z nielicznych już kataryniarzy, posiada też prywatne muzeum wsi garwolińskiej.
Tadeusz Barankiewicz fot. arch.
Na łamach „TS” pisaliśmy już o pasjach Tadeusza Barankiewicza z Woli Rębkowskiej. Jest on jednym z nielicznych już kataryniarzy, posiada też prywatne muzeum wsi garwolińskiej.
Niedawno jego zbiory powiększyły się o kolejny eksponat, chociaż już niezwiązany z regionem. Nabył on bowiem we Francji citroena ac 4f z 1931 roku. Auto jest sprawne technicznie, zarejestrowane jako zabytek, można się nim poruszać po drogach publicznych, potrafi rozwinąć prędkość do 60 km na godzinę. Według ekspertyzy rzeczoznawcy, 95 procent części jest autentycznych.
Pochłonięty kolekcjonerską pasją pan Tadeusz chciałby założyć powiatowy klub właścicieli przedwojennych aut, czyli takich, które zostały wyprodukowane w 1939 roku lub wcześniej. Zainteresowani mogą się kontaktować, dzwoniąc pod nr. 791 943 840.