Garwolińscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który kierując oplem, spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. Po zatrzymaniu okazało się, że miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
fot. KPP Garwolin
Garwolińscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który kierując oplem, spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. Po zatrzymaniu okazało się, że miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło 19 sierpnia w Woli Rowskiej (gm. Łaskarzew). Dyżurny garwolińskiej komendy odebrał zgłoszenie o kolizji. Z przekazanych informacji wynikało, że sprawca uciekł z miejsca. Zgłaszający, a zarazem poszkodowany w zdarzeniu, jechał za kierowcą, który w Rudzie Talubskiej wjechał na jedną z posesji i uciekł do lasu. Uciekiniera dogonił i ujął inny świadek zdarzenia. W oczekiwaniu na przyjazd policjantów kierowca opla próbował nakłonić poszkodowanych, do odwołania zgłoszenia.
Jak się okazało, mężczyzna miał powody, dla których chciał uniknąć spotkania z policjantami. 38-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego był nietrzeźwy. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało blisko 2 promile. Jak ustalili mundurowi, mężczyzna na łuku drogi niedostosował prędkości do panujących warunków ruchu i uderzył swoim autem w bok jadącego z naprzeciwka opla, którym kierował poszkodowany mieszkaniec Warszawy, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia.
Policjanci zatrzymali 38-latkowi prawo jazdy. Odpowie on także przed sądem za kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz za spowodowanie kolizji po pijanemu. Grozi mu nawet do 2 lat pozbawienia wolności i kara finansowa.
(za KPP Garwolin)
najstarsze
najnowsze
popularne