Wójt gminy Siedlce Henryk Brodowski deklarował, że budżet kierowanego przez niego samorządu osiągnie 100 milionów zł. Ta okrągła kwota została wyraźnie przekroczona. Na tym jednak nie koniec bicia rekordów.
Henryk Brodowski fot. pyt
Wójt gminy Siedlce Henryk Brodowski deklarował, że budżet kierowanego przez niego samorządu osiągnie 100 milionów zł. Ta okrągła kwota została wyraźnie przekroczona. Na tym jednak nie koniec bicia rekordów.
- W gminie Siedlce mamy 101 inwestycji, na które, tylko do tej pory, wydaliśmy ponad 28 milionów zł - obwieścił tryumfalnie Henryk Brodowski. - Są one na różnym etapie realizacji, od ich projektowania do obiektów właśnie oddanych, jak choćby przedszkole w Stoku Lackim.
Takiego boomu inwestycyjnego w historii gminy jeszcze nie było. Niestety, te doskonałe dane trzeba zestawić z niekorzystną tendencją.
- W ostatnim czasie ceny usług budowlanych oferowane przez wykonawców zdecydowanie wzrosły - dodaje wójt. - Szczególnie dotyczy to termomodernizacji, bo skokowo wzrosły ceny styropianu. O około 100 procent wzrosła cena stali. Generalnie materiały budowlane podrożały o połowę, a wykończeniowe o około 30 procent. Widać to wyraźnie, gdy są rozstrzygane przetargi. Jeszcze nie tak dawno były zazwyczaj poniżej ceny kosztorysowej. W tej chwili inwestycje nie mieszczą się już w kosztorysach. A może być jeszcze drożej. Będą dostępne pieniądze z nowej perspektywy finansowej UE, więc popyt na usługi budowlane wzrośnie.
Jaka jest skala wzrostu cen, widać choćby na przykładzie rozstrzygniętego niedawno przetargu na budowę chodnika przy ul. Topolowej w Iganiach. Kosztorys opiewał na 150 tysięcy zł, natomiast najtańsza oferta zgłoszona do przetargu to ponad 270 tysięcy! (Z.J.)
najstarsze
najnowsze
popularne