Pijany 31-latek uderzył kierowanym przez siebie oplem w ogrodzenie prywatnej posesji. Uderzenie było tak silne, że uszkodzeniu uległo około 30 metrów płotu.
fot. KPP w Łukowie
Pijany 31-latek uderzył kierowanym przez siebie oplem w ogrodzenie prywatnej posesji. Uderzenie było tak silne, że uszkodzeniu uległo około 30 metrów płotu.
Do zdarzenia doszło wczoraj (26 września) po godzinie 22. W wypadku ucierpiał pasażer - 34-letni brat kierowcy. Mężczyznę przetransportowano do szpitala. Jak sie okazało kierujący oplem miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Wstępne ustalenia wskazują, że pojazd poruszał się z nadmierną prędkością.
- Mężczyzna został zatrzymany i noc spędził w policyjnej celi. Gdy wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty, a jego sprawa wkrótce znajdzie swój finał w sądzie - informuje oficer prasowy łukowskiej policji asp. szt. Marcin Józwik. - 31-latkowi grozi co najmniej trzyletni zakaz kierowania pojazdami, wysoka grzywna i nawet kilka lat pozbawienia wolności. To nie wszystkie konsekwencje. Będzie jeszcze musiał zapłacić co najmniej po 5000 złotych świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Powinien się też liczyć z koniecznością pokrycia kosztów naprawy ogrodzenia.
(za KPP w Łukowie)
najstarsze
najnowsze
popularne