2 listopada rano w Żelechowie na ul. Długiej kierujący osobowym volkswagenem, na prostym odcinku drogi, potrącił jadącą w tym samym kierunku rowerzystkę.
fot. Aga Król
2 listopada rano w Żelechowie na ul. Długiej kierujący osobowym volkswagenem, na prostym odcinku drogi, potrącił jadącą w tym samym kierunku rowerzystkę.
Świadkowie tego zdarzenia wezwali służby ratunkowe. Załoga pogotowia udzieliła kobiecie pierwszej pomocy. 71-letnia poszkodowana z poważnymi obrażeniami została przewieziona do szpitala.
- Sprawca, nie udzielając pomocy kobiecie, uciekł z miejsca zdarzenia porzucając pojazd na pobliskiej stacji paliw. Na miejscu pozostał jedynie pasażer, który jak się okazało był kompletnie pijany – miał prawie 3 promile alkoholu. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania kierowcy, który chcąc uniknąć konsekwencji uciekał po polach. Policjanci szybko schwytali mężczyznę, od którego wyczuli alkohol. 26-latek nie poddał się badaniu alkomatem, w tej sytuacji został przewieziony do szpitala i pobrano mu krew do badań, które pozwolą ustalić, jakie było stężenie alkoholu w jego organizmie. Kierowca volkswagena trafił do policyjnej celi. Usłyszał zarzut spowodowania wypadku, kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz ucieczki z miejsca zdarzenia i nieudzielenia pomocy ofierze. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Sąd wobec 26-latka zastosował tymczasowy areszt na trzy miesiące – powiedziała. mł. asp. Małgorzata Pychner z garwolińskiej policji.
najstarsze
najnowsze
popularne