Pali się pałac w Korczewie

Przed godz. 6.00 siedlecka straż pożarna dostała informację o pożarze w pałacu w Korczewie. Ogień zajął cały dach i strych budynku.

Pożar nie jest jeszcze opanowany. Na miejscu jest już kilkanaście jednostek straży, jadą kolejne. (jj)

Za zdjęcia dziękujemy Czytelnikowi.

Płomienie zostały ugaszone. Straty są jednak ogromne. Strażacy prowadzą w tej chwili działania w środku budynku.  Pomagają też mieszkańcy, a nawet wójt gminy - Sławomir Wasilczuk. Z pałacu wynoszone są meble i pozostałe wyposażenie. Ratowane jest wszystko, co się da.

- Teraz płaczemy, ale za chwilę trzeba będzie zakasać rękawy i wziąć się za kolejną odbudowę pałacu - mówi właścicielka posiadłości,  Beata Ostrowska-Harris.