Zmarł ostatni wnuk Sienkiewicza

Łuków, Wola Okrzejska

Piotr Giczela 2021-11-16 11:21:29 liczba odsłon: 6610
Jedna z ostatnich wizyt Juliusza Sienkiewicza na Ziemi Łukowskiej. Wnuk pisarza-noblisty w kościele parafialnym w Okrzei, gdzie jego słynny dziadek był ochrzczony 7 maja 1846 r. Fot. PGL

Jedna z ostatnich wizyt Juliusza Sienkiewicza na Ziemi Łukowskiej. Wnuk pisarza-noblisty w kościele parafialnym w Okrzei, gdzie jego słynny dziadek był ochrzczony 7 maja 1846 r. Fot. PGL

Dziś, 16 listopada o godz. 14, w Chełmcach koło Oblęgorka, w rodzinnym grobowcu Sienkiewiczów spoczną prochy ostatniego w linii prostej wnuka pisarza noblisty, Juliusza Sienkiewicza. Ten znany na pomorzu zachodnim etnograf zmarł 9 listopada.

W pogrzebie wezmą udział delegacje szkół sienkiewiczowskich z naszego regionu. Do Chełmców pojadą m.in. uczennice i uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 9 w Siedlcach, ze Szkoły Podstawowej nr 6 z Mińska Mazowieckiego, z Zespołu Szkół nr 1 z Łukowa, ze szkół w Wojcieszkowie, Adamowie, Woli Okrzejskiej, Goździe i Kębłowie Starym koło Żelechowa. Zapowiedziało się też wiele reprezentacji placówek oświatowych noszących imię Henryka Sienkiewicza z całej Polski.

Juliusz Sienkiewicz urodził się w 1932 r. w Oblęgorku. Od najmłodszych lat pomagał przy pracach muzealnych w placówce poświęconej jego słynnemu dziadkowi. Stąd być może zamiłowanie do etnografii. Po studiach krótko pracował jako kustosz w muzeum w Oblęgorku. Później wyjechał na pomorze. Pierwszą pracę podjął tam w 1968 r. w Państwowym Przedsiębiorstwie Konserwacji Zabytków w Koszalinie. W 1975 r. przeszedł do pracy w Muzeum Okręgowym w Koszalinie. Najpierw był kierownikiem Działu Etnografii, a od 1990 r. do 1997 r., kiedy to przeszedł na emeryturę, kierował placówką jako jej dyrektor.

Współpracował z Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej i osobiście z jednym z jego ważniejszych współtwórców oraz wieloletnim dyrektorem, Antonim Cybulskim. Z inicjatywy Antoniego Cybulskiego w 1993 r. zaczęto organizować ogólnopolskie Zloty Szkół Sienkiewiczowskich. Dotychczas odbyło się ich już 27. Juliusz Sienkiewicz uczestniczył w ponad 20 z nich. Był gościem uwielbianym przez młodzież i nauczycieli oraz muzealników, gdyż charakteryzował się wielkim poczuciem humoru, miał spory dystans nawet do siebie samego, a przy tym wielką sienkiewiczowską wiedzę, którą jeszcze potrafił doskonale przekazać słuchaczob, bo był niezrównanym gawędziarzem. Ci, którzy mieli okazję znać Juliusza Sienkiewicza osobiście niejednokrotnie mówili, że jest bardzo podobny do literackiej postaci imć Zagłoby z kart powieści jego dziadka. Przyjaciele zwracali się do niego zdrobniałym skrótem imienia - Jul, co prowadziło nie raz do przeinaczania Juliusza w Juliana. I to się już wnukowi tego najsłynniejszego Sienkiewicza, autora Trylogii niekoniecznie podobało.

Juliusz Sienkiewicz przez ostatnie lata chorował. Zmarł w Koszalinie w wieku 89 lat. Miał syna Bartłomieja, który obecnie jest posłem na Sejm, a wcześniej był ministrem spraw wewnętrznych i administracji. Juliusz Sienkiewicz był jednym z kilkudziesięciu żyjących jeszcze w Polsce i na świecie potomków pisarza-noblisty. Miał trzy siostry - Jadwigę, Zuzannę oraz Marię. Wszystkie już nie żyją.

Komentarze (5)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.