Zastanawiałeś się kiedyś nad wartością szczególnej teorii względności Alberta Einsteina? Próbowałeś kiedykolwiek przeliczyć liczbę sprzedanych żarówek od opatentowania pierwszej z nich przez Thomasa Edisona (1879 rok)? Może się nam wydawać, że nauka i technika to dziedziny zarezerwowane wyłącznie dla mózgowców (naukowców i inżynierów), a tak naprawdę dotyczą one każdego z nas. Sprawdziliśmy, ile kosztują tłumaczenia techniczne i naukowe!
Tłumaczenia techniczne i naukowe – wsparcie dla naukowców i inżynierów
Już około 5000 roku p.n.e. na terenie Mezopotamii i Egiptu prowadzono pierwsze obserwacje astronomiczne. W 260 roku p.n.e. Eratostenes wyznaczył obwód Ziemi. Był 1543 rok, kiedy Mikołaj Kopernik ogłosił swoją teorię heliocentryczną. W 1896 roku Zygmunt Freud przedstawił zasady psychoanalizy.
Nie można mówić o odkryciach naukowych bez wspomnienia nazwiska Alberta Einsteina i przywołania jego szczególnej teorii względności z 1905 roku. Z kolei w 1969 roku człowiek postawił swoją stopę na księżycu. Pierwszy telefon komórkowy wprowadziła w 1984 roku firma Motorola.
- Tłumaczenia techniczne i naukowe to nie tylko wkład do historii odkryć naukowych i wynalazków z dziedziny techniki. To pomoc dla badaczy i naukowców, inżynierów, twórców i wielu innych ludzi, dzięki którym mamy nowoczesny sprzęt AGD, aparaty cyfrowe czy urządzenia przeznaczone dla szpitali. Ile zapłacisz za takie wsparcie? To zależy na przykład od rodzaju i objętości treści czy języka – wyjaśnia osoba pracująca dla agencji tłumaczeń technicznych SuperTłumacz (https://supertlumacz.pl/tlumaczenia-techniczne/), która od 2008 roku zajmuje się przygotowywaniem tłumaczeń tekstów specjalistycznych.
Tłumacz języka technicznego i naukowego
Na pewno spotkałeś się z pojęciem astrofizyki. Jest to dziedzina nauki z pogranicza fizyki i astronomii. Głównym tematem jej badań są procesy fizyczne zachodzące we Wszechświecie, które dotyczą na przykład gwiazd.
Choć mamy dziś publikacje pomagające przyswoić nam skomplikowane procesy i zagadnienia z tej dziedziny, na przykład „Astrofizyka dla zabieganych” autorstwa Neila deGrasse, to treści specjalistyczne wymagają specjalisty, który je „odkoduje”.
Zazwyczaj tłumaczem języka technicznego i naukowego jest ktoś, o kim mówimy, że jest ekspertem. Są tu biolodzy i chemicy, inżynierowie budownictwa czy chociażby absolwenci farmacji, którzy wspierają producentów leków w tworzeniu ulotek i etykiet.
Tanie tłumaczenia techniczne – to możliwe?
Tłumacz języka technicznego pracuje między innymi z materiałami dotyczącymi przemysłu ciężkiego. Jak zapewne orientujesz się, jest to taki dział gospodarki, który zajmuje się produkcją maszyn i półproduktów. W praktyce oznacza to pracę z tekstami dotyczącymi przemysłu budowlanego, chemicznego, elektromaszynowego, metalurgicznego, mineralnego, paliwowo-energetycznego czy zbrojeniowego.
Już samo hasłowe przedstawienie tego sektora pokazuje, że tłumaczenia techniczne nie są dla amatorów. Znajomość języka angielskiego, chińskiego, węgierskiego czy innego, to o wiele za mało.
Od zawodowca wymaga się zestawu tak zwanych narzędzi, czyli wiedzy branżowej, swobodnego posługiwania się językiem techniki i doświadczenia w pracy z konkretnym rodzajem dokumentów czy treści. Zwróć więc uwagę, że ktoś, kto jest specjalistą w tej dziedzinie, poświęcił wiele lat na edukację i zdobycie umiejętności praktycznych.
Uczciwa firma nigdy nie zaproponuje Ci niczego za darmo lub za cenę, która jest podejrzanie niska. Wynika to z prostej przyczyny – profesjonalne tłumaczenia techniczne i naukowe wykonują zawodowcy, którzy są gwarantem jakości. Uczciwa firma zaoferuje Ci za to indywidualną wycenę i rzeczywiste stawki – zapłacisz za prawdziwą wartość zlecenia.