51-letni mężczyzna znęcał się nad rodziną. Na razie trafił do aresztu

51-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną i dziećmi. Teraz czeka na proces. Za znęcanie się nad rodziną mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Z ustaleń  policji i prokuratury wynika, że 51-latek był agresywny wobec najbliższych, poniżał ich oraz krytykował. Kontrolował żonę i dzieci oraz nie raz kierował wobec nich groźby karalne.

- Mężczyzna utrudniał rodzinie codzienne funkcjonowanie, wyganiał bliskich z domu i zakłócał ich sen – mówi Małgorzata Pychner, oficer prasowy KPP w Garwolinie i dodaje:  Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutów znęcania się fizycznego i psychicznego nad członkami rodziny. Podjęte w tej sprawie działania doprowadziły do zastosowania wobec sprawcy najsurowszego, izolacyjnego środka zapobiegawczego: tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Mężczyźnie grozi  kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Jak podkreśla Małgorzata Pychner każda osoba, która doświadcza przemocy, może liczyć na wsparcie policjantów oraz placówek, świadczących pomoc.

- Przypominamy, że w listopadzie 2020 roku weszły w życie przepisy tzw. ustawy antyprzemocowej. Na jej podstawie policja otrzymała nowe uprawnienie: możliwość wydania wobec osoby stosującej przemoc w rodzinie nakazu natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia lub zakazu zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia – wyjaśnia Małgorzata Pychner.

W okresie obowiązywania nakazu lub zakazu, policja będzie zobowiązana do sprawdzania, czy nie są one naruszane. Za niestosowanie się do nakazu lub zakazu kodeks wykroczeń przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny i zastosowanie trybu przyspieszonego wobec sprawcy.

 - Pamiętaj! Masz prawo złożyć na policji lub w prokuraturze wniosek o wszczęcie postępowania karnego wobec osoby, która krzywdzi Ciebie i Twoją rodzinę! – apeluje Małgorzata Pychner.