Radni Robert Chojecki i Maciej Nowak za swoje diety kupili upominki dzieciom uchodźców i małym siedlczanom

Za diety radni Robert Chojecki i Maciej Nowak kupili 60 plecaków z wyprawkami i inne prezenty.

- Zdecydowaliśmy przeznaczyć nasze diety na zakup wyprawek dla dzieci uchodźców wojennych. To jest inicjatywa wprost płynąca z potrzeby serca. Pierwsze potrzeby uchodźców, takie jak schronienie, pożywienie zostały zaspokojone przez wspaniałą postawę siedlczan. Teraz musimy pomóc, by mogli funkcjonować w naszym społeczeństwie – powiedział Robert Chojecki wiceprzewodniczący Rady Miasta Siedlce.

- Zdajemy sobie sprawę, że jest to kropla w morzu potrzeb. Apelujemy do wszystkich Państwa, którzy pomagali na początku, żeby ten proces kontynuować. Euforia powoli mija, a potrzeba jest dalej wielka. Mamy nadzieję, że wszyscy, którzy czują się odpowiedzialni, nie tylko za uchodźców z Ukrainy ale za całą Europę, by pomagali. Nie zapominamy również o prezentach dla naszych małych polskich  obywateli – mówił Maciej Nowak wiceprzewodniczący Rady Miasta Siedlce.