Ukradł lodówkę z klatki schodowej

Garwolińscy policjanci ustalili personalia mężczyzny, który ukradł lodówkę pozostawioną na klatce schodowej jednego z bloków w Garwolinie. Dzięki analizie monitoringu, a także podjętym czynnościom, funkcjonariusze dotarli do podejrzanego.

Na początku maja do Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie zgłosiła się kobieta, która złożyła zawiadomienie o kradzieży lodówki z klatki schodowej. Wartość skradzionej rzeczy pokrzywdzona oszacowała na kwotę 500 zł.

- Sprawą zajęli się policjanci z Zespołu ds. Wykroczeń garwolińskiej komendy. Analiza nagrania monitoringu oraz podjęte czynności doprowadziły do ustalenia personaliów sprawcy. Na filmie dokładnie widać, jak mężczyzna jechał samochodem po chodniku pod drzwi wejściowe jednego z bloków, wszedł do niego, a po chwili wyszedł, niosąc lodówkę, którą następnie zapakował do bagażnika. Pomagał mu w tym mężczyzna, który według późniejszych ustaleń policjantów, nie wiedział, że 69-latek nie jest właścicielem lodówki. W czasie całego zdarzenia obok przechodzili piesi, między innymi osoba starsza i kobieta z wózkiem i dziećmi. Wszyscy zmuszeni byli wchodzić na trawnik, by ominąć auto mężczyzny – mówi mł. asp. Małgorzata Pychner z garwolińskiej policji.

69-latek, mieszkaniec Garwolina, przyznał się do wszystkich wykroczeń. Za kradzież, jazdę samochodem wzdłuż po chodniku oraz tamowanie i utrudnianie ruchu pieszym policjanci nałożyli na mężczyznę mandaty w łącznej kwocie 1700 zł. Dodatkowo musiał oddać pokrzywdzonej równowartość skradzionego mienia oraz 250 zł zadośćuczynienia.