Siedleccy policjanci odnaleźli zaginioną 20-latkę w bagnisku

Siedleccy policjanci odnaleźli zaginioną 20-latkę. Jej poszukiwania były bardzo pilne, ponieważ kobieta miała ograniczoną możliwość do samodzielnej egzystencji.

Wczoraj wieczorem siedleccy policjanci przyjęli zawiadomienie o zaginięciu 20-letniej kobiety. Z informacji przekazanej przez najbliższą rodzinę wynikało, że młoda kobieta jest osobą nieporadną życiowo i ma ograniczone możliwości samodzielnej egzystencji. Oficer dyżurny  Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach natychmiast skierował w rejon zaginięcia funkcjonariuszy z Siedlec oraz komisariatu w Mordach.

- Jak ustalono, poszukiwana miała przy sobie telefon komórkowy, ale nie odbierała połączeń. Dzięki nowoczesnej technice i pomocy funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu ustalono lokalizację telefonu. W miejsce to skierowano policjantów. Tam odnaleziono zaginioną. Kobieta zgubiła się w zalesionym, bagnistym terenie. W momencie odnalezienia była już po pas w bagnisku i nie mogła się samodzielnie wydostać. Funkcjonariusze przy pomocy wezwanych na miejsce strażaków, wynieśli ją z bagna. Wstępnej pomocy medycznej udzieliła załoga karetki i została przewieziona do szpitala – powiedziała nadkom. Agnieszka Świerczewska oficer prasowa siedleckiej policji.