Wymarzone wakacje czasami mogą zamienić się w wakacyjny koszmar... (zdjęcie poglądowe- arch. TS)
Pani Ania z Siedlec cały rok oszczędzała, by ze znajomymi wybrać się w wakacje nad polskie morze. Skrupulatnie wybierała kwaterę, oglądając zdjęcia pokoi oraz czytając opinię. W końcu wybrała wymarzone miejsce na wypoczynek. W internecie wszystko wyglądało pięknie, ale rzeczywistość okazała się zupełnie inna.
- Budynek z zewnątrz był dokładnie taki sam, jak na fotografiach, więc pierwsze wrażenie było dobre. Recepcja i hol też w porządku. Gdy przekroczyliśmy próg pokoju już na wstępie uderzył nas niezbyt przyjemny zapach. To była taka wilgoć pomieszana z zapachem niewietrzonego pomieszczenia. Od razu otworzyliśmy okna... - mówi turystka z Siedlec - Ale zapach to było nic w porównaniu ze stanem łazienek. Brud, stare mocno zużyte sanitariaty i lepiąca się zasłonka od prysznica... Koszmar normalnie... - wspomina pani Ania.
Mimo znacznej różnicy pomiędzy tym, co oferowali właściciele kwatery w interncie a tym, co zastała pani Ania, grupa turystów z Siedlec musiała zostać w tym obskurnym miejscu dwie noce, bo takiej wartości był wpłacony zadatek, a znalezienie od ręki innego noclegu nie było możliwe.
- To były dwie nieprzespane noce... Później udało nam się znaleźć inną kwaterę, ale niesmak i pierwsze wakacyjne wrażenia pozostały. Nie życzę nikomu takich przeżyć i radzę jeździć tylko w miejsca, które polecają nie obce osoby w internecie, ale znajomi - ostrzega siedlczanka.
Czy Was też spotkała kiedyś taka niemiła wakacyjna niespodzianka?
najstarsze
najnowsze
popularne