Na skraju parku przed kościołem w Jabłonnie Lackiej wycięto korony drzew. W niektórych przypadkach cięcia są drastyczne. Pod drzewami leżą sterty świeżo ściętych gałęzi.
Wielkie cięcie w Jabłonnej Lackiej fot. DK
Na skraju parku przed kościołem w Jabłonnie Lackiej wycięto korony drzew. W niektórych przypadkach cięcia są drastyczne. Pod drzewami leżą sterty świeżo ściętych gałęzi.
- Tak, nastąpiła wycinka górnych części drzew. Zrobił to zakład energetyczny - przyznaje wójt Wiesław Michalczuk. - Przyczyną jest potrzeba usunięcia górnych konarów, które wchodziły w linię energetyczną. Po ostatnich wichurach mieliśmy sporo awarii i wyłączeń prądu. Były przerwy w dostawach. Trzeba było coś z tym zrobić.
Jak mówi wójt, wycinki dokonał zakład energetyczny w ramach swoich kompetencji. Wycinka odbyła się zresztą nie tylko w parku, lecz - wcześniej - także w innych miejscach, gdzie drzewa powrastały w linie energetyczne. Stało się tak na ul. Żeromskiego, czyli na drodze wylotowej z Jabłonny Lackiej w stronę Gródka.
- Te wycięte konary leżą tam do dzisiaj. Właśnie podjęliśmy decyzję, że wynajmujemy rębak i będziemy sami usuwać te pozostałości - mówi wójt Wiesław Michalczuk.