Niepodległość uczcili w biegu - 11 listopada w gminie Suchożebry (galeria zdjęć)

- Przy takiej pogodzie nie ma lepszego sposobu na uczczenie święta Niepodległości niż na sportowo - stwierdził Krzysztof Bujalski, wójt gminy Suchożebry, witając uczestników zorganizowanych wspólnie z WLKS Nowe Iganie biegów niepodległościowych. - Liczę na zdrową rywalizację. Oby każdy szczęśliwie dobiegł do mety.

Kilka słów do zebranych skierował także dyrektor WLKS Stefan Długosz.

- W imieniu zarządu naszego klubu, życzę biegaczom powodzenia w osiągnięciu jak najlepszych wyników sportowych i w zdobyciu medali.

W ramach wydarzenia przeprowadzono rywalizację na dystansie 5,3 km, które dzielą Suchożebry i Krynicę. Zanim biegacze wyruszyli na trasę, odśpiewano Mazurka Dąbrowskiego i wciągnięto flagę Polski na maszt.

- Święto Niepodległości w biegu to znakomity sposób, żeby wyrazić swoją miłość do ojczyzny - uważa dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Suchożebrach, Aneta Wyżywniak. - Robiliśmy już tak w 2018 i 2019 roku, teraz wracamy po pandemicznej przerwie. Zainteresowanie przerosło nasze oczekiwania. Widać, że jest ogromna moda na ruch. Limit, który wyznaczyliśmy, czyli 130 uczestników, został bardzo szybko wypełniony. Do biegu głównego zgłosiło się około 40 biegaczy w różnym wieku, natomiast w rywalizacji dzieci, którą przeprowadzimy w Krynicy, weźmie udział 90 małych sportowców. Za rok obiecujemy dopuścić do startów znacznie więcej osób. Trzeba sprostać zapotrzebowaniu!

Uczestnicy zmagań bardzo chwalili sobie przygotowaną trasę i jej zabezpieczenie, za które odpowiadała policja i miejscowi strażacy. Spora część biegaczy miała ze sobą biało-czerwone flagi. Dla wielu pań barwy narodowe stały się elementem makijażu. Wszechobecnie była wyczuwalna duma z bycia Polką i Polakiem. Rywalizacja przebiegała w znakomitej atmosferze. Na mecie na każdego czekał pamiątkowy medal i regeneracyjny posiłek, w tym mnóstwo słodkości, które zrekompensowały biegowe trudy.