Krzysztof Kryszczuk fot. Sej
Nasi internauci nieco drwili z tego, że do Siedlec udało się sprowadzić 40 ton węgla, bo rzeczywiście, jak na potrzeby mieszkańców miasta, jest to ilość praktycznie śladowa. W zupełnie innej skali jest natomiast realizowana sprzedaż węgla dla mieszkańców gminy Wiśniew, którzy odbierają go (we własnym zakresie) ze składowiska w Borkach Kosach w gminie Zbuczyn.
- Naszym mieszkańcom wydano już około 300 ton węgla - mówi wójt gminy Wiśniew, Krzysztof Kryszczuk. - Węgiel na potrzeby gminy jest dostarczany dzięki umowie, jaką zawarliśmy z Polską Grupą Górniczą. Wysłaliśmy już zamówienie na kolejne 300 ton, które powinny trafić do mieszkańców jeszcze w tym roku. Jeśli natomiast ktoś nie będzie w stanie kupić 1,5 tony węgla, bo tyle mu się należy, w tym roku, to ta wielkość przechodzi na rok następny.
Żeby odebrać węgiel ze składu w gminie Zbuczyn, mieszkaniec musi przyjść do gminy po fakturę, a następnie zapłacić określoną kwotę w banku (można zapłacić kartą w urzędzie gminy). Najważniejsze jest, żeby jak najszybciej zabezpieczyć mieszkańcom węgiel. Tym bardziej, że w gminie Wiśniew właśnie z tego opału korzysta zdecydowana większość gospodarstw. (ZJ)
najstarsze
najnowsze
popularne