Krzysztof Rutkowski namierzył podejrzanego w sprawie zuchwałej kradzieży ponad pół miliona złotych!

Garwolin

Milena Celińska 2022-12-16 13:59:36 liczba odsłon: 17042

Garwolin, ul. Mazowiecka (printscreen z filmu patriot24.net)

Detektyw Krzysztof Rutkowski tylko dla „TS” zdradził kulisy śledztwa w sprawie kradzieży torebki, w której było ponad pół miliona złotych! Torebkę skradziono kobiecie z mercedesa. Pokrzywdzona wyjeżdżała spod banku przy ul. Mazowieckiej w Garwolinie.

Do zuchwałej kradzieży doszło w piątek, 9 grudnia. Sprawą zajęło się biuro detektywistyczne Krzysztofa Rutkowskiego, o czym pisaliśmy w artykule W Garwolinie kobiecie skradziono ponad pół miliona złotych! Złodziei szuka detektyw Rutkowski

Do biura detektywa zadzwonił mąż okradzionej kobiety. Biuro od razu zajęło się sprawą. Jego pracownicy przyjechali do Garwolina. Serwis patriot24.net  przedstawił nagranie, w którym poszkodowana kobieta dokładnie opowiada przebieg zdarzeń.

Minął tydzień od kradzieży.  Czy w tej sprawie coś ruszyło? Skontaktowaliśmy się  dzisiaj (16 grudnia) z biurem detektywistycznym Krzysztofa Rutkowskiego.

- Na ten moment mogę powiedzieć, że zabezpieczyliśmy nagranie z kamer znajdujących się naprzeciwko banku. Absurdem jest, że  bank nie ma kamer skierowanych na parking. Właśnie tam został wkręcony pręt w oponę, tzw. sznurek – mówi Krzysztof Rutkowski.

Po apelu, który został umieszczony na stronie biura detektywistycznego, rozdzwoniły się telefony.

- Na tej podstawie wytypowaliśmy osoby, które według wstępnych ustaleń policji jak i naszych, mogły mieć związek z zamontowaniem sznurka. Te osoby mogły być na parkingu banku – wyjaśnia Krzysztof Rutkowski i dodaje: - Zgłaszają się do nas też osoby, które wskazały imię i nazwisko mężczyzny widocznego na nagraniu z monitoringu. Nasze ustalenia przekazaliśmy w notatce służbowej do wydziału kryminalnego KPP Garwolin.

Krzysztof Rutkowski dodaje, że jego biuro wciąż prowadzi śledztwo w sprawie samej kradzieży pieniędzy.

- Apelujemy więc do wszystkich, którzy mają jakiekolwiek informacje lub mogą być świadkami sytuacji, kiedy mężczyźni podchodzą do samochodu poszkodowanej z prawej strony. Chodzi o mężczyzn, którzy mogli przebywać w pobliżu auta 9 grudnia między godziną 10.40 a 11.30 na ulicy Mazowieckiej, czyli na parkingu banku, na ul. Jagodzińskiej (gdzie jest serwis opon) na ul. 3 Maja, gdzie jest kolejna firma – mówi Krzysztof Rutkowski. Prosi jednocześnie, by dzwonić na numer alarmowy Biura 600 007 007.

Więcej o kradzieży i jej kulisach w najbliższym wydaniu "TS".

zdjęcia i film  patriot24.net

 

Komentarze (9)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.