Dyżurny garwolińskiej komendy otrzymał 16 grudnia informację od dzielnicowego, że poszukiwany do odbycia kary 2 lat pozbawienia wolności mieszkaniec powiatu garwolińskiego może przebywać w szpitalu.
Komendant i naczelnik zatrzymali poszukiwanego
Dyżurny garwolińskiej komendy otrzymał 16 grudnia informację od dzielnicowego, że poszukiwany do odbycia kary 2 lat pozbawienia wolności mieszkaniec powiatu garwolińskiego może przebywać w szpitalu.
- Zanim dyżurny zdążył wysłać do szpitala patrol, aby sprawdzić tę informację, został powiadomiony, że mężczyzna jest już w rękach policjantów. Okazało się, że zatrzymał go komendant powiatowy policji w Garwolinie nadkom. Janusz Mularski , który razem z zastępcą naczelnika Wydziału Kryminalnego kom. Sebastianem Grudzińskim był w szpitalu wykonując czynności w zupełnie innej sprawie – mówi mł. asp. Małgorzata Pychner z garwolińskiej policji. - Przechodząc korytarzem zauważyli mężczyznę, w którym rozpoznali poszukiwanego, dlatego od razu go zatrzymali. 49-latek nie krył zaskoczenia. Przyznał policjantom, że właśnie miał opuścić budynek.
Zgodnie z wyrokiem sądu mieszkaniec powiatu garwolińskiego najbliższe 2 lata spędzi w więzieniu.
najstarsze
najnowsze
popularne