Lokatorzy mieszkań w Spółdzielni nie odpuszczają. Chcą sprawdzenia wodomierzy.

Ponad 40 osób mieszkajacych w zasobach Siedleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej spotkało się wczoraj na placu gen. Sikorskiego w Siedlcach, by wspólnie podjąć decyzje co do dalszych kroków w sprawie wysokich rachunków za wodę w Spółdzielni.

Dzisiaj o godz. 16.00 w tym samym miejscu odbędzie się kolejne spotkanie.

Lokatorzy mówią, że z nóg nie ścieła ich podwyżka cen za ciepło czy wodę, ale drastyczny wzrost zużycia.

- Okazuje się, że zużyłam dwa razy więcej wody niż do tej pory, a prowadzę ten sam tryb życia - mówi jedna z kobiet.

Rekordzista musi dopłacić 1700 zł za zużycie wody. Najwięcej ludzi ma do dopłaty 400-800 złotych.

Mieszkańcy chcą, by władze Spółdzielni wyjaśniły im skąd ten wzrost zużycia wody. (jj)