Na cmentarzu parafialnym w Mińsku Mazowieckim pojawiła się brama, na której widnieją dwie czaszki, a pod nimi skrzyżowane kości i napis: „Memento mori" (pamiętaj o śmierci). Wzbudziła niemałą sensację.
Brama cmentarza parafialnego w Mińsku Mazowieckim fot. UM Mińsk Mazowiecki
Na cmentarzu parafialnym w Mińsku Mazowieckim pojawiła się brama, na której widnieją dwie czaszki, a pod nimi skrzyżowane kości i napis: „Memento mori" (pamiętaj o śmierci). Wzbudziła niemałą sensację.
Zdziwieni mieszkańcy zaczęli dzwonić do ZGK i Urzędu Miasta. Magistrat wydał komunikat: „W związku z pytaniami kierowanymi do urzędu, wyjaśniamy, że widoczna na zdjęciu brama NIE jest instalacją przy cmentarzu zarządzanym przez ZGK. Jest to brama zamontowana na terenie cmentarza parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Mińsku Mazowieckim, którego zarządcą jest wspomniana parafia".
Mińszczanie w licznych komentarzach internetowych zauważają, że brama odstrasza. („Kompletny odjazd, parafio..." ). Niektórzy sądzili, że to już żart na Prima Aprilis. „Skojarzyło mi się ze znakiem zakaz wstępu, grozi śmiercią albo obozem zagłady ...." . „Te czachy jak z munduru ss...", „fajne tło klipu kapeli deathmetalowej..." – można przeczytać w komentarzach na profilu facebookowym Urzędu Miasta.
Innym skojarzeniem, jakie przywołuje czaszka i kości wśród internautów, są piraci. Symbol ten był motywem na czarnej fladze wiszącej na masztach statków. Pojawia się również pytanie, czy ten symbol „nie jest plagiatem z popularnego trunku wszelkiego użytku zwanego denaturatem". Rzeczywiście, podobny znak wykorzystywany jest w przemyśle jako ostrzeżenie o niebezpieczeństwie. Najczęściej dotyczy on trujących substancji. Oznacza również niebezpieczeństwo utraty życia, dlatego umieszcza się go także w miejscach, gdzie przepływa prąd wysokiego napięcia.
Jednocześnie warto zauważyć, że w średniowieczu czaszka i skrzyżowane za nią kości symbolizowały śmierć. Uosabiały również sentencję: „Memento mori" (pamiętaj o śmierci) i wraz z tym napisem utrwalano je na nagrobkach.
Kontaktowaliśmy się z kancelarią parafii. O komentarz poprosiliśmy księdza dyżurnego.
- Proszę zadzwonić, jak proboszcz będzie. Ja nie czuję się kompetentny w tych sprawach. Miłego dnia życzę, kłaniam się nisko, z Panem Bogiem – odpowiedział.
Ksiądz proboszcz obecny będzie dopiero w poniedziałek.
Udało nam się natomiast uzyskać wypowiedź burmistrza Marcina Jakubowskiego. - Ja nie jestem entuzjastą symboli, które pojawiły się na bramie. Rozmawiałem na ten temat z księdzem proboszczem, pytałem się, czy udałoby mi się przekonać go do zmiany symboli. Ksiądz proboszcz odpowiedział , że jest to symbolika jak najbardziej odpowiednia do tego miejsca. I on, jako inwestor, bierze na siebie ewentualne uwagi mieszkańców czy parafian – mówi burmistrz.
najstarsze
najnowsze
popularne