Posłanka Anna Maria Siarkowska uważa, że polska suwerenność jest zagrożona. W jaki sposób? Opowiedziała podczas zorganizowanej w Siedlcach konferencji prasowej.
Posłanka Anna Maria Siarkowska uważa, że polska suwerenność jest zagrożona. W jaki sposób? Opowiedziała podczas zorganizowanej w Siedlcach konferencji prasowej.
- 3 maja na konwencji w Warszawie Solidarna Polska zmieniła nazwę na Suwerenną Polskę. To nasze twarde „nie” dla unijnych planów stworzenia z krajów członkowskich jednego państwa, którego nasza ojczyzna byłaby tylko regionem. Wszystko ma zostać podporządkowane władzy w Brukseli, działającej pod dyktatem niemiecko-francuskim - zaczęła swoje wystąpienie posłanka Siarkowska. - Polska suwerenna to Polska wolna, w której sami decydujemy o sobie i w jaki sposób chcemy żyć.
Uczestnicy konferencji podkreślali wagę zbliżających się wyborów parlamentarnych.
- Jeśli stracimy poczucie sprawczości, tego że polski Sejm i Senat reprezentuje interes narodowy, o wszystkim będą decydować elity europejskie, ludzie, którzy chcą nam odebrać prawo do jazdy samochodem, zamykać kopalnie - stwierdziła Anna Zbień.
- Opozycja chce odzyskać władzę tylko po to, żeby ją przekazać do Brukseli. Dlatego cieszy się poparciem unijnych dygnitarzy. Opozycja nie czuje dumy narodowej, na europejskich salonach szepcze po polsku, zakłada za to z wdziękiem marynarki unijnym decydentom. Pragnie pójść drogą Donalda Tuska i załatwić sobie ciepłe stołki, nawet kosztem dobra kraju. Nie ma na to naszej zgody. Powołaliśmy Suwerenną Polskę, żeby obronić wolność - dodała Anna Maria Siarkowska.
najstarsze
najnowsze
popularne