Mieszkańcy bloku przy ulicy Armii Krajowej 13 w Siedlcach nie chcą przystanku autobusowego przy ich oknach. Przeniesiono go w to miejsce w ubiegłym tygodniu, na czas remontu dotychczasowego miejsca zatrzymywania się autobusów.
Mieszkańcy bloku przy ulicy Armii Krajowej 13 w Siedlcach nie chcą przystanku autobusowego przy ich oknach. Fot. JJ
Mieszkańcy bloku przy ulicy Armii Krajowej 13 w Siedlcach nie chcą przystanku autobusowego przy ich oknach. Przeniesiono go w to miejsce w ubiegłym tygodniu, na czas remontu dotychczasowego miejsca zatrzymywania się autobusów.
– W tej chwili kilkadziesiąt autobusów dziennie zatrzymuje się pod naszymi oknami – mówi jedna ze starszych mieszkanek bloku. – Ja już nie mam tyle zdrowia, żeby to znosić. Okna nie można otworzyć, bo cały czas jeżdżą. Zaczynają o 4.30, a kończą po 23.00. Jak tak można żyć? Ja już swoje przeżyłam, teraz chciałabym mieć chociaż trochę spokoju.
W zeszłym tygodniu rozpoczął się remont zatoczki autobusowej przy ul. Armii Krajowej. Będzie miała podłoże betonowe, przystosowane do autobusów elektrycznych. Remont potrwa 1-1,5 miesiąca. Na ten czas przystanek autobusowy przeniesiono kilkadziesiąt metrów dalej, w stronę ulicy Pułaskiego. Zatoczka autobusowa mieści się teraz w zatoce parkingowej.
– Nikt nas o tym nie informował – mówią mieszkańcy bloku przy ul. Armii Krajowej 13. – Aż zobaczyliśmy, że przystanek jest idealnie pod naszymi balkonami. I tak nie mamy tu cicho. Prawie 2 lata trwa budowa bloku naprzeciwko nas, ruch uliczny jest duży, to jeszcze tylko przystanku nam brakuje!
Mieszkańcy proponują, by przystanek przenieść kilkadziesiąt metrów dalej, w okolice budynku biurowego, w którym mieście się także redakcja „Tygodnika Siedleckiego”. – Tam przecież nikomu nie będzie przeszkadzał ruszający o 4.30 autobus, bo o tej porze nikogo tam nie ma. Tak samo nikomu nie przeszkodzą nocne autobusy. Mieszkańcy byli z interwencją w urzędzie miasta.
– Usłyszeliśmy, że to potrwa tylko miesiąc, dwa, więc możemy wytrzymać. Ale w lecie chcemy otwierać okna! Jak to robić, gdy pod oknem są ciągle autobusy?
Prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Jacek Dmowski mówi, że przystanek został przeniesiony tam, gdzie jest najlepiej dla podróżnych.
– Proszę zrozumieć nas i pasażerów – mówi prezes. – Może można by było przenieść przystanek trochę dalej, ale chcieliśmy jak najbardziej ułatwić sprawę podróżnym. Podjęliśmy taką decyzję ze względu na bezpieczeństwo pasażerów i łatwość manewrowania autobusem.
najstarsze
najnowsze
popularne