Coraz częściej ofiarami oszustów są nie tylko seniorzy, ale także młode osoby, które są obeznane z nowymi technologiami. Takim przykładem jest 20-latka z Siedlec.
Fot. Aga Król
Coraz częściej ofiarami oszustów są nie tylko seniorzy, ale także młode osoby, które są obeznane z nowymi technologiami. Takim przykładem jest 20-latka z Siedlec.
Do młodej kobiety zadzwonił mężczyzna, który poinformował ją, że jest pracownikiem banku. Poinformował, że ktoś na terenie Warszawy próbuje wypłacić pieniądze z jej konta bankowego. Następnie przełączyl 20-latką do „działu technicznego”, który miał pomóc siedlczance w ochronie jej oszczędnjości.
- Kobieta została poinstruowana, żeby zainstalowała aplikację zdalnego pulpitu na swoim telefonie w celu ułatwienia pracownikom banku wprowadzenia zabezpieczeń na jej koncie. Postąpiła zgodnie z poleceniami, zainstalowała wskazaną aplikację i zatwierdziła numer wskazanego przez nich urządzenia. Następnie polecono jej, by zatwierdziła kody płatności mobilnej, dzięki czemu jej pieniądze zostaną przelane na bezpieczne konto techniczne, co również zrobiła. W ten sposób zatwierdziła transakcje na prawie 10 tys. zł - informuje podkom. Ewelina Radomyska, oficer prasowy KMP Siedlce. - Kolejny raz apelujemy, żeby nie instalować aplikacji, których nie znamy. Instalując program umożliwiający zdalne korzystanie z naszego telefonu lub komputera, sami dajemy narzędzia oszustom, dzięki którym mogą nas okraść. Gdy dostajesz telefon z informacją o tym, że twoje pieniądze są zagrożone, udaj się do banku i zapytaj prawdziwego doradcę, na pewno wszystko sprawdzi i odpowie na nurtujące pytania.
(za KMP Siedlce)
najstarsze
najnowsze
popularne