25 lutego zarzut popełnienia przestępstwa kradzieży z włamaniem usłyszał 34-letni mieszkaniec gminy Jabłonna Lacka, który pod nieobecność swojej babci włamał się do części domu, gdzie zamieszkiwała i przez pewien czas sam tam mieszkał.
fot. arch. KPP w Sokołowie Podlaskim
25 lutego zarzut popełnienia przestępstwa kradzieży z włamaniem usłyszał 34-letni mieszkaniec gminy Jabłonna Lacka, który pod nieobecność swojej babci włamał się do części domu, gdzie zamieszkiwała i przez pewien czas sam tam mieszkał.
Na towarzyskie życie przeznaczył należące do babci: kosiarkę spalinową, piłę spalinową oraz inny sprzęt AGD i odzież. Łączne poszkodowana oceniła straty na ponad 4000 zł.
Blisko 80-letnia kobieta jeszcze w grudniu ubiegłego roku wyjechała do rodziny, gdzie łatwiej było jej przetrwać ciężką zimę. Połowę domu, w którym mieszkała, zamknęła, a klucze przekazała kuzynce. Ta co pewien czas sprawdzała, czy wszystko jest w porządku. Ostatni raz była w domu starszej kobiety na początku lutego.
Kilka dni temu, kiedy znowu zajrzała do jej mieszkania, zobaczyła, że jest tam straszny bałagan. Niezwłocznie powiadomiła o nim właścicielkę. Ta po przyjeździe stwierdziła braki różnych przedmiotów. Drzwi do mieszkania były niezamknięte. Ktoś, kto chciał wejść do środka, wyrwał hak od skobla drzwi, prowadzących do piwnicy, a następnie przedostał się do jej pomieszczeń mieszkalnych.
Wśród podejrzewanych o kradzież znalazł się mieszkający w drugiej części domu wnuczek poszkodowanej. Policjanci zatrzymali go. Był kompletnie pijany. Po wytrzeźwieniu przyznał się do wszystkiego i wskazał, gdzie są skradzione sprzęty.
Część rzeczy udało się odzyskać. Śledczy szukają teraz pozostałych skradzionych przedmiotów. Na podstawie zgromadzonych materiałów można jednak przypuszczać, że ich odnalezienie jest kwestią najbliższych dni.
Oficer Prasowy
KPP w Sokołowie Podlaskim
asp. szt. Sławomir Tomaszewski (opr. Ana)
najstarsze
najnowsze
popularne