W filmowym skrócie wygląda to tak: Wysłannicy naczelnika Piłsudskiego brudzą sobie buty w wierzchosławickim błocie, ale przywożą Witosa do Belwederu. Premier Witos wydaje odezwę do ludu polskiego: „Bracia Włościanie!”. Chłopi zgłaszają się do wojska. Bolszewicy zostają odparci. Ojczyzna nasza wolna!
Wolnej Polski i zwycięstwa 1920 roku najpewniej nie byłoby, gdyby nie powstańczy dekret 1863 r. o uwłaszczeniu chłopów.
– Dzień 1 kwietnia to początek nowego roku gospodarczego i nowego kwartału – objaśnia w „Dwóch drogach” Paweł Jasienica. – Powstanie zaczęło się 22 stycznia, kiedy pierwsza rata czynszów za rok 1863 była już wniesiona, bo płaciło się z góry. Dnia 1 kwietnia chłop drugiej raty już nie uiścił. Dekret o uwłaszczeniu, który początkowo był tylko obietnicą, od tej daty przyoblekł się w ciało, stał się faktem.