Co Lech Kaczyński zrobił dla Siedlec? Jakie ma zasługi dla miasta? – irytują się przeciwnicy budowy pomnika. Dociekliwe pytanie ma stanowić ostateczny argument przeciwko monumentowi. Argument, owszem, byłby diablo skuteczny, gdyby odwieczną, żelazną siedlecką tradycją było poświęcanie pomników wyłącznie osobom, które – jak chcieliby internetowi zoile – coś dla Siedlec zrobiły.
Problem w tym, że w Siedlcach nie ma takiej tradycji – ani odwiecznej, ani żelaznej, ani w ogóle żadnej. Nie ma i nigdy nie było. Wystarczy się rozejrzeć. W centrum miasta stoją trzy pomniki: Kościuszki, Piłsudskiego oraz bł. Jana Pawła II. Żaden z tych wielkich rodaków, poza tym, że przynajmniej raz w Siedlcach był, nic, a nic dla miasta nie zrobił. Dlaczego więc domagać się tego i to pośmiertnie od Lecha Kaczyńskiego? Bo innego argumentu nie ma?
najstarsze
najnowsze
popularne