Prezydent zwołuje Radę Bezpieczeństwa Narodowego. Donek jest, Leszek przyszedł i Januszów dwóch… Ale nie obradują. Nie obradują, bo Jarka nie ma. A jak tu radzić bez Jarka? Wiadomo, że Jarek najważniejszy. Polska, chciał nie chciał, wokół Jarka tylko się kręci.
Tusk wymienia pół tuzina ministrów – mało kto zauważy. Kaczor bierze sobie zastępcę – news na pierwszą stronę. Premier przez dwie godziny wygłasza trzecie expose – wszyscy ziewają, bo wiedzą, że nic nowego nie powie. Jarosław w biegu byle co chlapnie – temat dnia gwarantowany. Każde słowo Kaczora – można być pewnym – będzie na drugą stronę detalicznie wywrócone w bieżących komentarzach, a w jutrzejszych gazetach stanowczo potępione.
najstarsze
najnowsze
popularne