Biedny ateista spożywa Wigilię

Artykuł drugiej potrzeby

Dariusz Kuziak 2013-12-30 08:33:01 liczba odsłon: 2044

Grudzień to dla niewierzących niebezpieczna pora. W ten święty czas najwięksi ateusze udzielają sobie laickiej dyspensy i ubierają choinkę. 
(W razie wątpliwości zawsze można podeprzeć się „Pochwałą niekonsekwencji” Leszka Kołakowskiego. Gdybyśmy byli zabójczo konsekwentni, życie stałoby się nie do zniesienia). 
Przez cały rok możesz być ateistą, nawet osobistym wrogiem Pana Boga i kościoły omijać wielkim łukiem. Ale na dwa tygodnie przed Bożym Narodzeniem niechybnie zapuka do twoich materialistycznych drzwi organista z opłatkiem. Możesz w randze wiceprezesa krzewić kulturę świecką, a i tak przydrepcze do ciebie najmłodszy wnuczek, by życzyć wesołych świąt. 

 

Zostało Ci do przeczytania 76% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 51/2013:

Komentarze (3)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.