Ziewanie polityczne

Artykuł drugiej potrzeby

Dariusz Kuziak 2014-05-21 10:59:01 liczba odsłon: 2543

Dobry polityk powinien być politykiem przewidywalnym. I dobrze, że są jeszcze tacy politycy. W ubiegłym tygodniu dowiedzieliśmy się, że były prezydent Aleksander Kwaśniewski „jest członkiem rady dyrektorów działającej na Ukrainie cypryjskiej spółki gazowej Burisma Holdings. Zaproponował mu tę pracę właściciel spółki Mykoła Złoczewski, od lat związany z ekipą b. prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza”. 
To znakomita wiadomość. Dobrze, że są ludzie, na których zawsze można liczyć. A właśnie czegoś takiego się po Aleksandrze Kwaśniewskim spodziewałem. Gdyby został doradcą prezydenta USA, byłbym zaskoczony. Ale praca u wschodniego oligarchy? Nie dziwi nic. Po pobieraniu wynagrodzenia od dyktatora Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa, który – jak pisze „GW” – „ma na rękach krew swoich oponentów politycznych”, przyszedł najwidoczniej czas, by nasz były prezydent brał pieniądze od ukraińskiego oligarchy. Skoro prowadzona przez niego unijna misja uwolnienia Julii Tymoszenko okazała się fiaskiem, najwyższy był czas pomyśleć o sobie. 

 

Zostało Ci do przeczytania 62% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 20/2014:

Komentarze (0)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.